Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno
poprzedni
Morelia
(Santo Niño de la Salud)
następny
Praga
(Dzieciątko Jezus)
Choć tradycyjne, legendarne, przekazy nie zawsze zgadzają się z badaniami naukowymi nie warto ich lekceważyć. Warto się nad nimi pochylić, bo może bardziej niż historyczne opracowania o rygorze ścisłym opisują one koloryt dawnych wieków, wiarę naszych przodków i ich wyobrażenia o świecie ich otaczającym.
Legenda nadająca kształt i przenikająca całe dzieje Pacanowa, nadwiślanej wsi w woj. świętokrzyskim, związana jest z pochodzeniem Cudownego Krucyfiksu Pana Jezusa Konającego w miejscowej bazylice pw. św. Marcina z Tours. Otóż wedle podań ów Krucyfiks miał być po prostu wyłowiony z nurtu Wisły…
I tu legenda pacanowska łączy się z dwoma innymi znanymi rzeźbami Chrystusa na krzyżu: z Chrystusem Łaskawym z krucyfiksu w Mogile pod Krakowem oraz warszawskim Krucyfiksem Baryczków.
Legenda krucyfiksu mogilskiego oparta jest również na akcie wyłowienia Krzyża z Wisły. Przewijają się w niej wątki o dwóch innych, wyłowionych w tym samym czasie z królowej polskich rzek, krucyfiksach, acz miały być one przekazane do innych kościołów krakowskich. Tam ich losy rozpływają się w mrokach historii…
Natomiast Krzyż Baryczków został najprawdopodobniej sprowadzony z Norymbergi. Ale legendarne podania i Jego kazały widzieć w nurtach Wisły, co tak sugestywnie przedstawił choćby i sławny Or-Ot, czyli Artur Franciszek Michał Oppman (1867, Warszawa – 1931, Warszawa), w wierszu „Chrystus Cudowny u Fary”…
Wymienione wątki w jakiś sposób wiąże zatem legenda Krzyża z Pacanowa. Otóż wedle niej w Mogile wyłowiono tylko jeden Krucyfiks - dwa pozostałe miały popłynąć dalej w dół Wisły, i dopiero w Pacanowie, a potem w Warszawie, wydobyto Je kolejno z wody…
Mierzący blisko 2 m, wyrzeźbiony w drewnie lipowym przez nieznanego artystę, Krucyfiks (sam krzyż wykonany jest z drewna sosnowego) - przedstawiający Pana Jezusa Konającego - pochodzi najprawdopodobniej z XII w. Według specjalistów świadczyć o tym ma m.in. sylwetka Chrystusa pozbawiona korony cierniowej – w owych czasach tak wyobrażano sobie mękę na krzyżu i moment śmierci Naszego Pana, późniejsze wyobrażenia już ją miały. Nota bene Chrystusowi, zarówno z Krucyfiksu Baryczków w Warszawie, jak i mogilskiego Cudownego Krucyfiksu, taką koronę na głowę włożono…
Pacanów ma długą i bogatą historię sięgającą początków państwa polskiego. Stanowił własność wielu znakomitych polskich rodów. Cieszył się opieką królów i był adresatem licznych przywilejów.
Pierwszy kościół w Pacanowie ufundował niejaki Siemian (łac. Semianus) z rycerskiego rodu zwanego Nagodzicami, a erygował, w latach swego pasterzowania 1110-18, biskup krakowski Maurus (zm. 1118, Kraków). Siemian był rycerzem księcia Bolesława III Krzywoustego (1086 Kraków – 1138, Sochaczew), który w owych latach zmagał się z niemieckim królem Henrykiem V (niem. Heinrich V) Salickim (1081 – 1125, Utrecht) wspierającym pozostającego w konflikcie z Bolesławem Zbigniewa (po 1070 - 1113). Bolesław pokonał Zbigniewa – swego brata przyrodniego - a później Henryka V (m.in. dzięki obronie Głogowa), u którego Zbigniew szukał pomocy. Gdy Zbigniew wrócił do Polski Bolesław kazał go oślepić i uwięzić, za co został wyklęty i odbył sławną pokutę, opisaną w „Kronice polskiej” (łac. „Chronica Polonorum”) Galla Anonima (zm. po 1116). W jej trakcie ufundował na ziemiach polskich wiele kościołów. Jednym z nich był zapewne Pacanów…
Akt erekcji jest najstarszym takim znanym aktem fundacji kościoła wiejskiego, nie związanego z podlegającą lokalnemu księciu kasztelanią, i najstarszym dokumentem wystawionym przez polskiego wystawcę dla polskiego odbiorcy. Był on na tyle istotnym, iż wspominał o nim m.in. kronikarz i historyk Jan Długosz (1415, Brzeźnica – 1480, Kraków) w „Księdze beneficjów diecezji krakowskiej” (łac. „Liber Beneficiorum dioecesis cracoviensis”), tom II, „Kościoły parafialne”wyd. Przeżdziecki, Kraków 1864, t. VIII.
Od początku XIII w. w Pacanowie istnieje parafia, której erekcję – w związku z brakiem pieczęci na oryginalnym dokumencie nadawczym - odnowił ówczesny biskup krakowski Iwo Odrowąż (ok. 1160 – 1229, Modena).
W drugiej połowie XIII w. kościół, po najeździe tatarskim w 1241 r., trzeba było odbudowywać, co też uczyniono w stylu gotyckim i powstał kościół pw. św. Marcina z Tours. Mniej więcej w tym samym czasie, w 1265 r., Pacanów otrzymał – nadane przez Bolesława V Wstydliwego (1226, Stary Korczyn - 1279, Kraków) – prawa miejskie. Wtedy też Pacanów odwiedził miała żona króla Bolesława, św. Kinga (1234, Ostrzyhom – 1292, Stary Sącz)…
Na przestrzeni wieków świątynia była wielokrotnie niszczona i trawiona przez pożary, a następnie odbudowywana; m.in. spłonęła w 1502 r. podczas kolejnego najazdu tatarskiego. Zachowały się wszelako fragmenty murów kościoła wczesno-gotyckiego.
W następnych stuleciach Pacanów gościł m.in. królów Stefana Batorego (1533, Szilágysomlyó – 1586, Grodno) (dwukrotnie) i Zygmunta III Wazę (1566, Gripsholm – 1632, Warszawa)…
W 1610 r. przy kościele pacanowskim powstała kaplica św. Anny, matki Najświętszej Maryi Panny, wybudowana przez wojewodę krakowskiego, Mikołaja Zebrzydowskiego (1553, Kraków – 1620, Kalwaria Zebrzydowska)…
W 1633 r., staraniem proboszcza książnickiego, niejakiego Sebastiana Żegalicza, od południowej strony kościoła wzniesiono renesansową kaplicę Pana Jezusa, umieszczając w niej słynący łaskami Krucyfiks Pana Jezusa Konającego.
Cudowny Krucyfiks początkowo czczony był w drewnianej kapliczce pw. św. Krzyża przy probostwie szpitalnym, w domu dla ubogich na przedmieściach Pacanowa. W każdy piątek ksiądz sprawował tam Mszę św. „De Passione”, z niedzieli Czarnej, czyli piątej niedzieli Wielkiego Postu, zwanej dawniej niedzielą Pasyjną (łac. Dominica Passionis lub Dominica de Passione)…
W 1615 r., po pożarze przyszpitalnej kaplicy, Krucyfiks przeniesiono do kościoła parafialnego pw. św. Marcina z Tours… I zaczęto przed Nim odprawiać nabożeństwa piątkowe do Pana Jezusa.
Można powiedzieć, że odtąd rozpoczął się Jego szczególny kult.
W 1658 r., podczas „potopu” szwedzkiego, miasto i kościół zostały spalone przez Węgrów z armii Jerzego II Rakoczego (węg. Rákóczi György) (1621, Sárospatak – 1660, Oradea), walczących po stronie króla szwedzkiego Karola X Gustawa Wittelsbacha (1622, Nyköping – 1660, Göteborg). Ale Cudowny Krucyfiks ocalał…
W 1679 r. bp Mikołaj Oborski (1611 – 1689, Kraków), sufragan krakowski, konsekrował główny ołtarz, ku czci św. Marcina, w odnawianej w stylu barokowym świątyni.
Przez wieki istniała w Pacanowie tradycja obmywania nóg Chrystusa z Cudownego Krucyfiksu winem, które następnie przekazywano wiernym jako lekarstwo. Trwała aż do czasów rozbiorowych, gdy w 1860 r. tę praktykę kuria biskupia w Kielcach zakazała…
W XIX w., w czasach zaborów, znaczenie Pacanowa powoli upadało i w 1869 r., w konsekwencji zmian dokonywanych przez zaborców po powstaniu styczniowym (lata 1963-4), Pacanów utracił prawa miejskie. W latach 1980-90 jednakże kościół parafialny odnowiono, a jego ponownej konsekracji dokonał w 1895 r. bp Tomasz Teofil Kuliński (1823, Ćmielów - 1907, Kielce), ordynariusz kielecki.
W XX w. Krucyfiks ocalał dwukrotnie z kolejnych pożarów, jakie strawiły kościół, acz nie kaplicę Pana Jezusa, która w obu przypadkach ocalała: w 1906 r. - odbudowaną świątynię konsekrował w 1936 r. bp Franciszek Sonik (1885, Wawrzeńczyce – 1957, Kielce), nowy sufragan kielecki - i 17.viii.1944 r. – w czasie przesuwania się frontu rosyjsko-niemieckiego.
Gdy w 1944 r. linia frontu przecięła Pacanów zniszczeniu bombardowaniami uległy liczne domy i kościół. I znów kaplica Pana Jezusa Konającego ocalała: pocisk, który w nią trafił, wybuchł, ale nie spowodował zniszczeń. Kolejny pocisk trafił w wieżę kościoła i do dziś można go tam oglądać – na pamiątkę został wmurowany w ścianę wieży.
Rosjanie, którzy po wypędzeniu Niemców weszli do Pacanowa, chcieli Cudowny Wizerunek Chrystusa zniszczyć. Do częściowo spalonej i zburzonej świątyni weszło dwóch żołdaków i usiłowało zdjąć krzyż, gdy nagle „oślepiła ich światłość” bijąca od Krucyfiksu. Przestraszeni uciekli, ale wrócili niebawem w większej grupie i do świątyni wjechali na koniach. Gdy zamierzali wjechać do kaplicy Pana Jezusa Konającego niespodziewanie jeden z żołdaków uległ araliżowi. Reszta uciekła…
Opuszczając Pacanów Rosjanie mieli mówić: „Tam jest mocny Bóg. Nie dał się wziąć! Stalin mówił, że nie ma Boga, a w Pacanowie mocn Bóg!”. Zaiste „Silnyj Boh!”
Na drewnianym ołtarzu oraz Cudownym Krucyfiksie pozostały niewielkie ślady pozostawione przez ogień…
W czasach namiestnictwa rosyjskiego po 1945 r. świątynię powoli remontowano i odnawiano.
W 1965 r. Cudowny Krucyfiks poddano renowacji, której dokonał artysta i konserwator Norbert Szunke (1924-2004) w Kielcach. Kolejną renowację przeprowadzono w 2004 r.
O tym, że Krucyfiks od wieków słynął łaskami świadczą liczne wota; o ich ofiarowaniu wspominają również pochodzące nawet z XVII w. księgi parafialne (do dziś prowadzona jest „Złota Księga próśb i podziękowań”). Pielgrzymi na ołtarzu przed Konającym Chrystusem wieszali i wieszają wota, najczęściej w kształcie serc, rąk czy nóg; wieszają też krzyże, sznury korali, gwiazdy senatorskie, medale, krzyż Virtuti Militari i inne odznaczenia…
Krucyfiks odsłaniany jest codziennie rano przed Mszą św. i zasłaniany wieczorem obrazem przedstawiającym pokutującą i klęczącą u stóp Krzyża Marię Magdalenę, namalowanym w 1895 r. przez lokalnego artystę, Franciszka Nawalnego (1858-1922)…
W czasie odpustu, podczas Mszy św., wierni w dziękczynieniu i błaganiu, na klęczkach przechodzą pokornie wokół ołtarza w kaplicy z cudownym Panem Jezusem…
14.xi.2008 r. Benedykt XVI (ur. 1927, Marktl am Inn) nadał kościołowi pw. św. Marcina z Tours - Sanktuarium Jezusa Konającego - tytuł bazyliki mniejszej…
Popatrzmy na krótką relację z uroczystości Podniesienia Krzyża Świętego w Pacanowie:
Adres:
Sanktuarium Pana Jezusa Konającego
ul. Kościelna 24
28-133 Pacanów
Mapa dojazdu do Pacanowa:
Opracowanie oparto na następujących źródłach:
polskich: