MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneMATKA BOŻA NIEUSTAJĄCEJ POMOCYLOGO PORTALU

Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno

św. ZYGMUNT: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneśw. ZYGMUNT: XIX w., feretron, kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własne

poprzedni

Genazzano
(Pocięty Chrystus)

NIEZWYKŁE ZNAKI
(pełna lista: tutaj)

WYGIĘTY KRUCYFIKS

lokalizacja: Guadalupe

następny

Jodłowa
(Dzieciątko Jezus)

Łącza do ilustracji związanych z wydarzeniem/znakiem:

  • WYGIĘTY KRUCYFIKS: bazylika Nuestra Señora de Guadalupe, Guadalupe; źródło: www.nativevillage.org
  • WYGIĘTY KRUCYFIKS: bazylika Nuestra Señora de Guadalupe, Guadalupe; źródło: www.flickr.com
  • WYGIĘTY KRUCYFIKS: bazylika Nuestra Señora de Guadalupe, Guadalupe; źródło:
  • WYGIĘTY KRUCYFIKS: bazylika Nuestra Señora de Guadalupe, Guadalupe; źródło: good-times.webshots.com
  • WYGIĘTY KRUCYFIKS: bazylika Nuestra Señora de Guadalupe, Guadalupe; źródło: www.discover-catholic-miracles.com
  • MADONNA z GUADALUPE: bazylika Nuestra Señora de Guadalupe, Guadalupe; źródło: www.virgendeguadalupe.org.mx
  • NOWA BAZYLIKA: bazylika Nuestra Señora de Guadalupe, Guadalupe; źródło: www.virgendeguadalupe.org.mx

Cudowny wizerunek Matki Bożej z Guadalupe w Meksyku od lat stanowi jedną z największych zagadek naszej wiary. Gdy w 1531 r. pojawił się on na płaszczu biednego Indiania, Juana Diego – „pojawił się” to właściwe określenie, bowiem  „namalowała”  go sama Matka Boża, która nakazała Indianinowi zebrać do płaszcza kwiatów, i gdy Juan przyniósł te kwiaty (ponoć były to róże rosnące tylko w Hiszpanii!) ówczesnemu arcybiskupowi Meksyku, Juanowi de Zumárraga, jako dowód prawdziwości swych opowieści o objawieniach Dziewicy, na połach płaszcza (tzw.  tilmy) ukazał się ów Wizerunek – rozpoczęła się jedna z najbardziej niezwykłych w historii fal nawróceń. Dosłownie w ciągu paru lat miliony Indian przyjęły Chrzest św.!

Z wizerunkiem Madonny z Guadelupe, o oliwkowym kolorze skóry!, związanych jest wiele niewytłumaczalnych, przejmujących wydarzeń:

  • Kwiaty, które zebrał św.  Juan Diego (kanonizował go Jan Paweł II w 2002 r.), wyrosły na kamienistym, bezpłodnym wzgórzu, i to w środku zimy!
  • Współczesna nauka nie jest w stanie wyjaśnić metody powstania, „namalowanego” kwiatami, Obrazu! Struktura „zamalowanych” włókien przypomina naturę słynnego Całunu Turyńskiego. „Zamalowanych” – w cudzysłowiu - ponieważ na Obrazie tak naprawdę nie ma pigmentu ani śladów posunięć pędzla…
  • Płaszcz, wykonany z włókien agawy, nietrwałych, ulegających po ok.  10 latach rozkładowi, do dziś – po setkach lat - w świetnym stanie wystawiany jest na widok publiczny! I to mimo dotknięć tysięcy rąk, które miały miejsce w tym czasie! Przeprowadzono badania, na dziesiątkach podobnych płócien – żadne nie przetrwało, bez osłony, w wilgotnym i zasolonym klimacie Guadalupe, dłużej niż kilkanaście lat! W innym eksperymencie, w 1789 r. stworzono kopię tilmy, z wykorzystaniem najlepszych ówczesnych technik, i wystawiono w pobliżu, chronioną szkłem, na widok publiczny. Po 80 latach kolory straciły barwę i włókna zaczęły się rozkładać… A Cudowny Wizerunek przez pierwszych 116 lat wystawiony był - bez ochrony - na działanie miejscowego środowiska, rozmaite promieniowanie, tysiące palonych świec, i zachował wspaniałe, oryginalne barwy!
  • W źrenicach Matki Bożej dostrzeżono „fotograficznie” odbitą scenę z ukazania Wizerunku abpowi Meksyku przez Juana Diego. W każdym oku trochę inaczej, pod trochę innym kątem, tak jak to się dzieje w oczach człowieka!

Nie dziwi więc, że ten Święty Wizerunek – owa tilma Juana Diego - był i jest solą w oku różnych lewackich rewolucjonistów, zawładniętych ideą stworzenia „raju na ziemi”. Gdy w 1857 r., pod wpływem masonerii, uchwalono konstytucję Meksyku, formalnie „rozdzielono” kościół od Państwa. W efekcie kolejni prezydenci, w tym sławetny Benito Juarez i Sebastian Lerdo de Techada, nakładali coraz nowe ograniczenia na działalności kościoła. W końcu przerodziły się one w jawne prześladowania.

Zabroniono manifestowania wiary poza murami kościelnymi. Kościoły ogłoszono własnością państwa. Duchowni stali się osobami świeckimi – zabroniono im publicznego noszenia habitów. W 1867 r. zerwano konkordat z Watykanem. W 1917 r. powstała nowa konstytucja – jeszcze bardziej antykatolicka i w 1921 r. kolejny masoński rząd zamknął wszystkie kościoły.

Wszystkie, oprócz bazyliki w Guadelupie. Lewacy obawiali się, że „zaaresztowanieMadonny z Guadalupe doprowadzić może do otwartego buntu… I wtedy, jak się podejrzewa, uknuto spisek (tak, tak – spisek – to dla tych nie wierzących w tzw.   „teorie spiskowe”!!) by Madonnę fizycznie zniszczyć.

14 listopada 1921 r., roku uchwalenia nowej konstytucji, niejaki Luciano Perez Carpio, pracownik prywatnego sekretariatu prezydenta Meksyku, w ochronie policji w cywilnych ubraniach (inne źródła mówią o robotniku fabrycznym, którego godność do dziś ma być ukrywaną!) umieścił pod Cudownym Obrazem, parę stóp od Wizerunku, kosz kwiatów, a w nim dużą bombę – 29 lasek dynamitu. Gdy wybuchła zniszczeniu uległy marmurowe schody głównego ołtarza, wyleciały wszystkie okna bazyliki, wyleciały też szyby w oknach sąsiadujących z bazyliką domów, oddalonych nawet 150 metrów od centrum wybuchu… Zniszczeniu uległy kandelabry w bazylice…

Na szczęście nikt nie ucierpiał. Ale co ważniejsze – i niesamowite – nie ucierpiała i Matka Boża! Nie pękła nawet cieniutka szybka osłaniająca Wizerunek!

A nad Obrazem znaleziono wielki Krucyfiks z brązu, który stał obok Wizerunku. To On przejął na siebie cały impet wybuchu skierowany w stronę Madonny. Przejął i wygiął się ratując Matkę Indian

Nawet ten brutalny akt nie zmienił nastawienia władz. Musiały upłynąć dziesięciolecia, wielu kapłanów, zakonnic i wiernych musiało zaznać chwały męczeństwa w mężnym wyznawaniu swej wiary, by nastąpiły zmiany w oficjalnym położeniu kościoła. Dopiero pielgrzymki Jana Pawła II (który w pierwszej z nich, w 1979 r., witany był jako osoba świecka, „prywatna” – zastanawiano się nawet, czy wolno mu chodzić po ziemi meksykańskiej w szatach papieskich!) doprowadziły w 1992 r. do zmiany konstytucji i zniesienia najbardziej uciążliwych ograniczeń działalności duszpasterskiej kościoła…

A Madonna z Guadalupe jakby obok tego, jakby wskazując wiernym, że zawirowania polityczne, choćby i najbardziej uciążliwe i najbardziej krwawe, to tylko przyczynek – próba naszego charakteru - na drodze zbawienia, ku wieczności, trwała w swym Cudownym Wizerunku.

Trwała i trwali z Nią jej wierni słudzy, mieszkańcy Meksyku. I trwają do dziś…

Cudowny Krucyfiks, który w 1921 r. uchronił Madonnę z Kwiatów, przed atakiem lewackiego szaleńca, można dziś zobaczyć w przedsionku nowej, wybudowanej w latach 1974-6, bazyliki Nuestra Señora de Guadalupe

Zamyślając się obejrzyjmy film fabularny „Guadalupe” (po hiszpańsku):

  • SANTA MARIA de GUADALUPE: film fabularny; źródło: www.gloria.tv

I pochylmy się też nad zagadką oczu Madonny z Guadalupe:

  • TAJEMNICA OCZY MADONNY z GUADALUPE; źródło: www.youtube.com

Mapa okolicy:

  • GoogleMap

Opracowanie oparto na następujących źródłach:

polskich:

  • Cudowne wizerunki Naszego Pana”, Cruz, Joan Carroll, Gdańsk 2004

angielskich:

hiszpańskich: