MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneMATKA BOŻA NIEUSTAJĄCEJ POMOCYLOGO PORTALU

Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno

św. ZYGMUNT: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneśw. ZYGMUNT: XIX w., feretron, kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własne

Valid XHTML 1.0 Strict

bł. JAN SCHEFFLER
(1887, Kálmánd – 1952, Jilava)
męczennik

patron: diecezji Satu Mare (Szatmár)

wspomnienie: 6 grudnia

wszyscy nasi święci
tutaj

Łącza do ilustracji (dzieł sztuki) związanych z błogosławionym:

  • bł. JAN SHEFFLER - obraz współczesny?; źródło: szatmariegyhazmegye.ro
  • bł. JAN SHEFFLER - grafika, 1990; źródło: hu.wikipedia.org
  • bł. JAN SHEFFLER - obraz współczesny; źródło: magyarno.com
  • bł. JAN SHEFFLER - wyobrażenie współczesne; źródło: erdely.ma
  • bł. JAN SHEFFLER - pomnik, kościół pw. św. Anny, Kálmándi; źródło: www.panoramio.com
  • bł. JAN SHEFFLER - archiwum Magyar Kurir; źródło: commons.wikimedia.org
  • bł. JAN SHEFFLER; źródło: www.munkacs-diocese.org
  • bł. JAN SHEFFLER - tablica pamiątkowa, Użhorod; źródło: www.munkacs-diocese.org
  • bł. JAN SHEFFLER - 17.v.1942, Szatmár; źródło: www.cnewa.org
  • bł. JAN SHEFFLER - 17.v.1942, Szatmár; źródło: magyarkurir.hu

Jan (węg. János) Scheffler urodził się 29.x.1887 r. w miejscowości Kálmánd (rum. Cămin), w komitacie (łac. commitatuspl. województwo) Szatmár, w cesarstwie austro–węgierskim.

Rodzinna miejscowość, której większość do dnia dzisiejszego jest stanowi społeczność pochodzenia węgierskiego, należała wówczas do węgierskiej części cesarstwa.

Pochodził z licznej — był drugim z dziesięciorga rodzeństwa — ubogiej, węgierskiej, katolickiej rodziny, swe korzenie mającej w niemieckiej emigracji szwabskiej w XVIII w. — zwanej lokalnie Szwabami Szatmár (Satu Mare), należącej do szerszej grupy zwanej Szwabami dunajskimi (osiedlonymi także na terenach byłej Jugosławii) — w ramach procesu zasiedlania terenów opuszczonych przez muzułmańskie, tureckie imperium osmańskie, w wyniku klęski w bitwie pod Wiedniem 12.ix.1883 r. z wojskami katolickimi dowodzonymi przez króla Jana III Sobieskiego.

Urodził się i żył krainie według jednych od północy graniczącej, według innych należącej do Siedmiogrodu, krainie niezwykłej, przypominającej polskie Kresy. Zresztą tak też zakorzenionej w świadomości węgierskiej. Siedmiogród dzielił się po pierwsze etnicznie. Przez stulecia warstwę górną, arystokratyczną stanowili Węgrzy, którą wspierali emigranci języka niemieckiego, z Austrii i Niemiec. Większość stanowiła natomiast ludność chłopska i pasterska, która w ciągu wieków powoli uzyskiwała charakter rumuński. Podział narodowościowy był także w dużym stopniu podziałem stanu posiadania. Węgrzy byli relatywnie najbardziej majętni, Rumunii stanowili warstwę najuboższą.

Na podział narodowościowy nakładał się podział religijny. Generalnie Węgrzy i Niemcy siedmiogrodzcy byli katolikami albo protestantami, natomiast Rumuni prawosławnymi albo greko–katolikami — członkami Kościoła Rumuńskiego Zjednoczonego z Rzymem, wyodrębnionego z prawosławia na mocy odrębnej, w stosunku do Kościoła katolickiego obrządku bizantyjsko–ukraińskiego w Polsce, unii z Rzymem.

Ta mozaika narodów i religii, współżyjąca na terenach południowej części Kotliny Panońskiej oraz na Wyżynie Transylwańskiej, oddzielona od głównej części Rumunii łukiem Karpat Południowych, stanowić miała tło życia i posługi Jana, który urodził się w północnej części szeroko rozumianego Siedmiogrodu, na granicy między Węgrami — stanowiąc jego kresy — a Siedmiogrodem właściwym.

Rodzina prowadziła niewielkie gospodarstwo i mieszkała w domku na obrzeżach rodzinnej miejscowości.

Po ukończeniu nauczania w rodzinnej miejscowości na poziomie podstawowym uczył się w katolickim królewskim liceum wyższym w Szatmárnémeti (rum. Satu Mare), stolicy komitatu Szatmár i jednocześnie stolicy diecezji Szatmárnémeti. Mieszkał wówczas kątem u kościelnego–zakrystiana katedry pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (węg. Római katolikus székesegyház) w Szatmár, korzystając z posiłków udzielanych przez miejscową misję Towarzystwa Jezusowego (łac. Societas Iesu – SI), czyli jezuitów.

Powołanie poczuł bardzo wcześnie, więc nie było niespodzianką, że po ukończeniu w 1905 r. liceum wstąpił do seminarium duchownego w Szatmárnémeti. Od 1906 r. studiował teologię na katolickim uniwersytecie im. Piotra Pázmány (węg. Pázmány Péter Katolikus Egyetem)Budapeszcie, powstałym w 1635 r., jednej z najstarszych i najbardziej prestiżowych uczelni węgierskich.

Już na trzecim roku studiów zaczął pisać pierwsze traktaty teologiczne…

6.vii.1910 r. otrzymał święcenia kapłańskie.

Zaraz potem został wikariuszem w wiosce Csomaköz (rum. Ciumeşti), w rodzinnych stronach komitatu Szatmár, oraz kapelanem ordynariusza diecezji Szatmárnémeti, bpa Tyburcjusza (węg. Tibor) Boromiszy (1840, Kalocsa – 1928, Satu Mare).

Na krótko, bowiem już w x.1910 r. wysłany został do Rzymu, na dalsze studia. Przebywał i studiował w kolegium Papieskiego Instytutu Santa Maria dell'Anima (niem. Päpstliche Institut S. Maria dell'Anima), założonym dla kapłanów z niemieckiego kręgu językowego. Kościół pw. Santa Maria dell'Anima, będący kościołem Instytutu, jest kościołem narodowym dla pielgrzymów języka niemieckiego w Rzymie. Jan studiował prawo kanoniczne i już dwa lata później, 19.vi.1912 r., obronił „summa cum laude” doktorat na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim (łac. Pontificia Universitas Gregoriana).

Po powrocie do stron rodzinnych pełnił rozmaite funkcje kurialne. Był diecezjalnym protokolantem i kanclerzem prasowym, prefektem seminarium. Przez pewien czas był też wikariuszem w Użhorodzie.

W vii.1914 r., na początku I wojny światowej, która rozpoczęła się wszak w cesarstwie austro–węgierskim, i która miała je zmieść z powierzchni ziemi, został profesorem teologii i dziekanem w seminarium duchownym w Szatmárnémeti.

Tam też, w xi.1915 r., obronił kolejny doktorat, tym razem z teologii.

Został też profesorem w katolickim królewskim liceum wyższym w Szatmárnémeti, kaznodzieją katedralnym, promotorem sprawiedliwości w kościelnym sądzie biskupim.

W 1920 r. ojczyste strony nawiedziło historyczne tsunami. Wobec rozpadu cesarstwa austro–węgierskiego, rodzinny region — w wyniku tzw. traktatu w Trianon4.iv.1920 r., wymuszonego przez zwycięskie mocarstwa I wojny światowej — znalazł się w obrębie nowo–powołanego państwa rumuńskiego, jako jego okręg Satu Mare. Rejon, który historycznie od niepamiętnych wieków należał do Węgier, albo znajdował się w kręgu jego wpływów (jak Siedmiogród), znalazł się poza granicami powstałego Królestwa Węgier. Generalnie ok. 1/3 Węgrów znalazła poza granicami swego państwa…

Oznaczało to także, że diecezja Szatmár znalazła się w granicach trzech państw: Rumunii (44 parafie, wraz ze stolicą, Szatmárnémeti, z 80 kapłanami i 75 tys. wiernych), Czechosłowacji (44 parafie z 70 kapłanami i 75 tys. wiernych) oraz Węgier (14 parafii z 16 księżmi i 16 tys. wiernych).

Jan pozostał w Szatmárnémeti stając się obywatelem Rumunii, a miasto zmieniło nazwę na Satu Mare.

Nauczył się wówczas rumuńskiego.

Formalny status diecezji Szatmár uregulowany został dopiero w 1930 r., mocą konkordatu z Rumunią, gdy jej część znajdująca się w tym państwie połączyła się z sąsiadującą diecezją Oradea Mare.

Poza pracą kurialną był, od 1923 r., proboszczem parafii Moftinu Mare (węg. Nagymajtény), ok. 25 km od Satu Mare. Organizował pielgrzymki, pisał podręczniki katolickie dla szkół średnich. Odbudował parafialny kościół. Przeciwstawiał się ograniczaniu przez władze rumuńskie nauczania w języku węgierskim.

W dniach 20‑24.vi.1926 r. uczestniczył w XXVIII Kongresie EucharystycznymChicago, w kolejnych kongresach w KartaginieDublinie, oraz w dniach 25‑30.v.1938 r. w XXXIV Kongresie w Budapeszcie. Uczestnictwo w kongresie w Chicago zaowocowało książką „Z Satu Mare do Chicago”…

Seminarium duchowne w Satu Mare przez ten okres funkcjonowało nieustannie. W 1922 r. stało się seminarium obsługującym zarówno diecezję Oradea Mare i część diecezji Satu Mare, pozostającej w Rumunii. Pierwszym rektorem tego połączonego seminarium, jak również profesorem prawa kanonicznego i historii Kościoła, został Jan. Od 1926 r. poświęcił się całkowicie pracy w seminarium…

Dużo pisał. Opracował m.in. regułę zakonną jednego z żeńskich zgromadzeń zakonnych. Opracował statut diecezji Satu Mare. Pisał książki religijne — skrypty — dla studentów seminarium z dziedziny katolickiej dogmatyki, ceremonii kościelnych, historii Kościoła.

Wybuch II wojny światowej w 1939 r. oznaczał kolejną zmianę. Niemcy, by pozyskać przychylność Węgier, doprowadziły 30.viii.1940 r. do tzw. drugiego arbitrażu wiedeńskiego, mocą którego Węgry odzyskały — kosztem Rumunii — część Siedmiogrodu oraz obszary wokół Satu Mare. Dawna część diecezji Szatmár znów znalazła się w obrębie Węgier.

Ceną, którą Węgry musiały zapłacić, było przystąpienie w vi.1941 r. do wojny — po stronie nazistowskich Niemiec…

Watykan nową sytuację dość szybko uznał i wznowił działalność diecezji Szatmár w dawnych granicach. 26.iii.1942 r., mocą decyzji Piusa XII (1876, Rzym – 1958, Castel Gandolfo), Jan został mianowany jej biskupem. Jednocześnie został też administratorem apostolskim nie mającej duszpasterza diecezji Oradea. Konsekracja apostolska miała miejsce 17.v.1942 r. w katedrze pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Szatmár. Święceń udzielił mu wówczas metropolita archidiecezji ostrzychomskiej (dziś archidiecezji ostrzychomsko–budapeszteńskiej), Prymas Węgier, Justynian Jerzy (węg. Jusztinián György) kard. Serédi (1884, Deáki – 1945, Ostrzychom).

Jako motto wybrał słowa Chrystusa: łac. »Ut Omnes Unum Sint«por. J 17,11 (pl. »Aby stanowili jedno«). Swój wybór tak wyjaśniał:

»Aby stanowili jedno«. Tak jak do Ojca Niebieskiego modlił się nasz Arcykapłan, Jezus Chrystus, tak i jak pragnę się zawsze modlić i całe życie bez reszty poświęcić, by wszyscy byli jedno… W tej świętej intencji przyjąłem ciężkie brzemię odpowiedzialności powierzone mi przez Stolicę Apostolską. Zadanie to stanowi idealną realizację mojego życia i mogę powtórzyć za św. Pawłem: ‘Ja zaś bardzo chętnie poniosę wydatki i nawet siebie samego wydam za dusze wasze2 Kor 12, 15”.

I uzupełniał: „Zawsze uważałem Szatmár za mój prawdziwy dom, niezależnie od tego, gdzie prowadziło mnie powołanie i gdzie wysyłali mnie moi przełożeni”.

W ciągu dwóch kolejnych, ciężkich lat wojennych zorganizował, poprzez specjalnie do tego celu powołaną fundację łac. Opus Vocationum Ecclestiasticum (pl. Dzieło Powołań Kościelnych), dwie katolickie szkoły średnie — tzw. małe seminaria — w Nagykároly (rum. Carei) i Użhorodzie. Wznowił działalność szkoły kształcącej katolickich nauczycieli…

Wkrótce jednak sprawy narodowościowe i polityczne zaczęły wyciskać coraz większe piętno na codziennej posłudze biskupiej…

Gdy współpracujące z Niemcami władze Węgier aresztowały bpa Aleksandra (rum. Ale­xandru) Rusu (1884, Șăulii – 1963, Gherli), greckokatolickiego ordynariusza siedmiogrodzkiej diecezji Maramureş, Jan protestował — bezskutecznie.

Pomagał, w miarę możliwości, więzionym i internowanym, w tym Żydom…

Interweniował w sprawie kapłanów aresztowanych przez niemieckie SS.

To był jednak dopiero początek. Największa zmiana nadejść miały ze wschodu. 15.ix.1944 r. Szatmár zajęły bowiem wojska rosyjskie.

Musiał przenieść się do klasztoru Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego da Paulo (łac. Institutum Puellarum Caritatis S. Vincenti da Paulo — FdlC), czyli szarytek — w czasie rosyjskiego ataku zbombardowany został bowiem pałac biskupi. Stamtąd próbował bronić gwałcone przez rosyjskich żołdaków etnicznie niemieckie kobiety…

A dla Węgier wojna była przegrana. Regiony, przyznane im w 1941 r., Rosjanie przywrócili Rumunii. W Szatmár wojenną administrację rosyjską powoli zastępowała powracająca administracja rumuńska. Diecezja Szatmár w swej historycznej całości znów przestała w praktyce istnieć…

W xi.1945 r. Pius XII postanowił mianować Jana biskupem osieroconej węgierskiej diecezji Győr, należącej do metropolii ostrzychomskiej — poprzednik, biskup Wilhelm (węg. Vilmos) Apor (1892, Sighişoara – 1945, Győr), broniąc chroniących się w piwnicach pałacu biskupiego kobiet i dzieci został bowiem zamordowany przez rosyjskiego żołdaka. Gdy przedłożono Janowi propozycję objęcia tej diecezji pokornie zgodził się, ale uzupełnił, iż w niepewnych czasach powinien pozostać ze swoją owczarnią rodzinnych stron. Decyzję cofnięto…

Posługę biskupią kontynuował więc w Rumunii, w znacznie okrojonej diecezji. Formalnie jego pozycja uregulowana została dopiero 3 lata później, 9.iv.1948 r., gdy został biskupem osieroconej diecezji Oradea Mare, z siedzibą w Oradei (pl. Wielkim Waradyn), w połączeniu z częścią diecezji Szatmár, która znalazła się ponownie w Rumunii. Jednym z formalnych współkonsekratorów był bp Teodor Jerzy Romża (1911, Boczków Wielki –— 1947, Mukaczewo), ordynariusz eparchii mukaczewskiej Kościoła katolickiego obrządku bizantyjsko–rusińskiego.

Były to już jednak czasy, gdy wszystkie te obszary znalazły się nie tylko pod wojskową okupacją rosyjską, ale pod rządami rosyjskich namiestników – komunazistów. Opozycja polityczna była już w praktyce zlikwidowana albo zmarginalizowana. Polityka rosyjska była wszędzie zresztą podobna — eksterminacja fizyczna przeciwników politycznych, rozwiązywanie problemów narodowościowych metodą masowych wywózek, mordów i osadzania na terenach Syberii. Tak też stało się na terenie diecezji Szatmár, czy szerzej Oradea Mare. Stosując zasadę zbiorowej odpowiedzialności ok. milion wspomnianych tzw. Szwabów dunajskich — wielu z nich walczyło zresztą w jednostkach niemieckiej nazistowskiej armii SS, ponosząc odpowiedzialność za masowe mordy, które miały miejsce w tej części świata — zostało wyrzuconych ze stron rodzinnych. Części młodszych udało się wyjechać do Niemiec. Część przeszła przez komunazistowskie jugosłowiańskie i rumuńskie więzienia. Setki tysięcy niemieckich osadników — a do takich należała również rodzina Jana — od stuleci zamieszkujących te tereny, wywieziono na wschód, do Rosji, do archipelagu GUŁag, kopalni, lasów, na Syberię. Ponad połowa już nie wróciła…

Jan protestował — bezskutecznie.

Protestował też — 18.iii.1948 r., jeszcze przed formalnym objęciem diecezji Oradea Mare — przeciwko dyskryminującym wierzących artykułom nowej, komunazistowskiej rumuńskiej konstytucji. Bezskutecznie.

Rosyjscy namiestnicy mieli bowiem inne plany wobec religii i Kościółów…

Jana próbowano zmusić do nieposłuszeństwa wobec Stolicy Apostolskiej i wypro­wadzenia Kościoła z Kościoła Powszechnego. Odpowiedzią było: łac. Non po­ssum!” (pl. Nie mogę!”).

Komunaziści, jak wszędzie, próbowali rozbić jedność Kościoła zakładając rozłamową organizację, tzw. księży patriotów”. Próbowano namówić Jana do wstąpienia — odmówił.

A potem rozpoczął się proces eksterminacji. Po kolei aresztowano biskupów.

19.vii.1948 r. zerwano konkordat z Watykanem. Diecezja Oradea przestała być uznawana przez komunazistów. Jedyną uznawaną diecezją siedmiogrodzką stała się Alba Iulia. Janowi zabroniono sprawować funkcji biskupich, rozwiązano seminarium duchowne, rabując przy okazji posiadłość kościelną.

Formalnie Jan stał się emerytem…

W następnym kroku 1.x.1948 r. okupanci ogłosili „rozwiązanie” greckokatolickiego Kościoła Rumuńskiego Zjednoczonego z Rzymem. Sześciu biskupów zostało aresztowanych — pięciu z nich, w tym wspomnianego bpa Aleksandra Rusu, zamordowano w więzieniach; szósty wyszedł na wolność po 22 latach i zmarł w areszcie domowym…

Cały Kościół katolicki powoli schodził do podziemia. Jan próbował organizować tajne seminarium duchowne, gromadzić kapłanów na spotkania w małych wioskach…

Zdążył jeszcze napisać rozważania rekolekcyjne dla swych kapłanów. Pisał: „Serce Jezusa prowadzi zawsze do zawierzenia Ojcu:

Ojcze, nieskończona miłości, poświęcam swoje życie dla Twej chwały. Przyjmij moją ofiarę całopalną, moje życie na tej ziemi”…

Represje dotknęły wierzących nie tylko w Siedmiogrodzie, ale w całej Rumunii. W 1950 r. wszyscy katoliccy biskupi znaleźli się w więzieniach.

Jan był jednym z ostatnich. Usiłowano go bowiem namówić na objęcie diecezji Alba Iulia, po aresztowaniu jej pasterza, bpa Aarona (węg. Áron) Márton (1896, Csíkszentdomokos – 1980, Alba Iulia). Odmówił i 23.v.1950 r. został aresztowany. Umieszczono go we fran­ciszkańskim konwencie (później zrabowanym przez komunazistów), w miejscowości Baia de Criș (węg. Korosbánya), w środkowo–zachodniej Rumunii.

10.iii.1952 r. został przetransportowany do więzienia w Bukareszcie. Tam miał być wówczas skazany na karę śmierci, w kapturowym procesie. Oskarżano go, standardowo, o szpiegostwo, współpracę z Watykanem, próbę obalenia systemu. Rosyjski system, powielany także w Polsce, lubił swe zbrodnie uzasadniać elokwentnymi prawnymi uzasadnieniami. Prawo nie służyło sprawiedliwości, a władzy.

Wyrok nie został wykonany, ze względu na stan zdrowia. Wcześniej Jan był bowiem torturowany. Istnieją przekazy, iż oblewany był wrzącą wodą…

Na krótko przewieziono go do więzienia w miejscowości Syhot Marmaros­ki (węg. Máramarossziget), w północnej Rumunii, po czym 12.ix.1952 r. przetransportowano do piwnicznych cel więzienia w miejscowości Jilava, na południu Rumunii, jednej z najbardziej znanych katowni w Rumunii, zorganizowanej w dawnym forcie obronnym, miejscu egzekucji m.in. byłych przywódców nazistowskiej administracji Rumunii z czasów II wojny światowej. Gdy zostali straceni ich miejsce zajęli biskupi katoliccy.

Przetrwał jeszcze parę miesięcy. W Jilavie, w nieludzkich warunkach, w celach więziennych bez dostępu do światła dziennego, miał odejść do Pana 6.xii.1952 r.

Jego ostatnimi słowami miały być „Ibi vacabimus…”, pochodzące z kończącej dzieło „De Civitate Dei” (pl. Państwo Boże”) wypowiedzi św. Aureliusza Augustyna z Hippony (łac. Au­relius Augustinus) (354, Tagasta – 430, Hippona):

Ibi vacabimus et videbimus, videbimus et amabimus, amabimus et laudabimus. Ecce quod erit in fine sine fine.
Nam quis alius noster est finis nisi pervenire ad regnum, cuius nullus est finis?

Wtedy spoczniemy i zobaczymy, zobaczymy i umiłujemy,
umiłujemy i składać będziemy dzięki.
Pamiętajmy co będzie na końcu bez końca.
Bo czym jest dla nas koniec jeśli nie królestwem, które nie ma końca?

św. Augustyn, „De civitate Dei” (pl. Państwo Boże”), XXII, 30, 5

Relację z ostatnich chwil Jana złożyć miał po latach współwięzień, Daniel (rum. Dan) Mizrahy (1926, Bukareszt – 2010, Bukareszt), wybitny rumuński kompozytor i pianista, żydowskiego pochodzenia. Mizrahy wspominał Jana, jego spokój i uprzejmość wobec wszystkich, nawet w ekstremalnych, zimnych i wilgotnych celach więzienia Jilava, i siłę, którą czerpał z niezachwianej wiary.

Umrzeć miał tak, jak żył, spokojnie, we śnie…

Pochowany — wrzucony, w worku, bez trumny, do dołu — został na cmentarzu więziennym. Na szczęście miejsce pochówku zapamiętał prawosławny kapelan więzienny…

Do Satu Mare informacje o jego śmierci dotarły w 1953 r.…

W 1965 r. wspomniany prawosławny kapelan, któremu dozwolono uczestniczyć w pogrzebie Jana, potajemnie odkopał jego relikwie i w torbie zawiózł je do Satu Mare. Tam zostały skrycie pochowane w krypcie katedry pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Satu Mare.

Dopiero w 1990 r., po krwawej rewolucji, można było rozpocząć proces odnowy Kościoła w Rumunii. Dopiero wówczas mianowany został nowy biskup osieroconej przez Jana diecezji, który natychmiast rozpoczął najpierw diecezjalny, później już w Stolicy Apostolskiej, proces starań o beatyfikację poprzednika…

Jan został beatyfikowany, mocą decyzji papieża Benedykta XVI (ur. 1927, Marktl), 3.vii.2011 r., w katedrze w Satu Mare. Uroczystościom przewodniczył, i decyzję papieską ogłosił, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych Anioł (wł. Angelo) kard. Amato (ur. 1938, Molfetta).

Benedykt XVI podczas modlitwy „Anioł Pański” w Watykanie powiedział tego dnia:

Łączę się w radości Kościoła w Rumunii, w szczególności owczarni diecezji Satu Mare, gdzie dziś Jan Scheffler jest beatyfikowany. Był biskupem tej diecezji i zginął śmiercią męczeńską w 1952 r. Niech jego świadectwo zawsze podtrzymuje wiarę tych, którzy pamiętają go z miłością oraz przyszłych pokoleń

Popatrzmy na krótki film o pamiątkach po bł. Janie Schefflerze (po węgiersku):

  • PAMIĄTKI po JANIE SCHEFFLERZE - katedra, Satu Mare; źródło: www.youtube.com

Pochylmy się nad słowami Ojca św. Benedykta XVI z 3.vii.2011 r., podczas modlitwy „Anioł Pański”:

Popatrzmy na mapę życia błogosławionego:

  • GoogleMap

Opracowanie oparto na następujących źródłach:

polskich:

angielskich:

węgierskich:

włoskich: