św. GRZEGORZ (GREGORIO) BARBARIGO
(ok. 1625, Wenecja – 1697, Padwa)
kardynał
patron: Padwy
wspomnienie: 17 czerwca
Gregorio Giovanni Gasparo urodził się w 1625 r. w Wenecji w patrycjuszowskiej, katolickiej rodzinie Barbarigo, zaliczającej do swoich przodków słynnych kapitanów floty i dożów (Marcantonio Barbarigo i Agostino Barbarigo, XV w.) republiki weneckiej.
Ojciec, Giovanni Francesco Barbarigo, był weneckim senatorem. Matką była Lucrezia Lion (zmarła, gdy Gregorio miał 7 lat).
Studiował filozofię i prawo (w tym grekę, matematykę i historię) na uniwersytecie w Padwie, gdy w 1644 r. ojciec ściągnął go z powrotem do Wenecji. W Niemczech rozpoczynały się bowiem negocjacje nad zakończeniem długotrwałych konfliktów rozdzierających Europę: trzydziestoletniej wojny protestancko-katolickiej w Niemczech oraz 80-letniego konfliktu między Hiszpanią a Niderlandami. A ojciec został przez republikę wenecką delegowany do rozmów (pod przewodnictwem pochodzącego również ze słynnej arystokratycznej rodziny weneckiej ambasadora Luigi Contariniego), zabrał więc ze sobą syna, jako sekretarza…
Negocjacje w Monachium zakończyły się porozumieniem zwanym Pokojem Westfalskim.
Tam też Gregorio poznał abpa Fabio Chigi, nuncjusza papieskiego w Kolonii oraz legata papieskiego na konferencji pokojowej. To on namówił Gregorio na kontynuację przerwanych i rozpoczęcie teologicznych studiów w Padwie…
Po ich ukończeniu (tym razem studiował historię, matematykę i języki klasyczne, a dyplom doktorski uzyskał z teologii i utroque iure: prawa cywilnego i kanonicznego) Gregorio wrócił do Wenecji i – rezygnując z stojącej przed nim otworem kariery dyplomatycznej - przyjął w 1655 r. święcenia kapłańskie.
Rok później nowy papież Aleksander VII (a został nim kard. Fabio Chigi, protektor Gregorio w Niemczech) ściągnął nowo-wyświęconego księdza do Rzymu i powierzył mu funkcję prałata domu papieskiego i referendarza apostolskiego trybunału sprawiedliwości. Swoje zadania musiał wszelako zacząć od czegoś zupełnie innego, a mianowicie od koordynacji wysiłków zmierzających do obrony miasta i jego mieszkańców przed dziesiątkującą je (zwłaszcza dzielnicę Trastevere) straszliwą plagą - dżumą…
Po ustaniu zarazy, w 1657 r., został biskupem Bergamo a w 1660 r. powołano go do kolegium kardynalskiego.
Natomiast w 1664 r. mianowano go biskupem słynnego miasta uniwersyteckiego, Padwy.
Przez parę lat (poczynając od 1667), na polecenie papieża Innocentego XI, ponosił odpowiedzialność za katolickie szkolnictwo w Rzymie, a potem – przez trzy lata – na terenie całych dzisiejszych Włoch. Jednocześnie był doradcą Innocentego XI „w trudnych sprawach”.
W prowadzonych przez siebie diecezjach przeprowadził gruntowne reformy, opierając się w szczególności na ustaleniach XVI-wiecznego soboru trydenckiego (łac. Concilium Tridentinum). W Bergamo założył seminarium i ustali ł w nim regułę opracowaną przez św. Karola Boromeusza – który przez całe życie stanowił dla niego wzór kapłana i biskupa - dla seminarium w Mediolanie. Podobnie uczynił i w Padwie, gdzie jego głównym polem działalności były wysiłki nad odnową katechizacji i nauczania, a w rezultacie nad powołaniami i kształceniem nowych kapłanów (gdy umierał 42 szkoły w samej Padwie nauczały katechizmu). Nadał więc miejscowemu, rozszerzonemu seminarium nowe statuty (łac. „Regulae Studiorum” z 1690 r., oparte o jezuickie zasady łac. „Ratio Studiorum”).
W Padwie, dzięki jego nieustającemu zaangażowaniu w życie seminaryjne, nauczanie wiedzy teologicznej i biblijnej, a także języków wchodnich, powstały również biblioteka, obserwatorium i drukarnia seminaryjna.
Prowadził zakrojoną na szeroką skalę działalność charytatywną. Bra ł udział w pracach nad jednością chrześcijan, w szczególności kościoła łacińskiego i ortodoksyjnego – a założona przez niego drukarnia publikowała także w językach wschodnich (potrzebna była specjalna czcionka – grecka cyrlica!)…
Pamiętać należy, że w owych czasach seminarium stanowiło część sławnego uniwersytetu w Padwie.
Brał udział w czterech conclave, które wybrały, kolejno, papieży Klemensa XI, bł. Innocentego XI, Aleksandra VIII i Innocentego XII (nie uczestniczył w conclave, które wybrało Klemensa X). Sam ponoć dwukrotnie odmówił godności…
Odmowy były jak najbardziej zgodne z charakterem Gregorio. Ten kardynał– książę Kościoła - podziwiany przez mądrych i możnych, artystów i naukowców, prowadził bowiem życie przypominające mnichów pokutnych. Mówiono o nim: „jada ze służącymi i nigdy nie przestaje głosić prawd wiary katolickiej, promować działalności misjonarskiej i konieczności udzielania ostatniej posługi umierającym”…
W ostatnich dwóch latach życia prowadził w katedrze, w niedziele i święta, przewidziany jako trzyletni, kurs „filozofii chrześcijańskiej”, który gromadził tłumy mieszkańców Padwy i okolic…
Nie zdążył już go dokończyć. Zmarł w 1697 r. w Padwie i w tamtejszej katedrze został pochowany.
Beatyfikował go Klemens XIV w 1771 r. a kanonizował Jan XXIII w 1960 r. Ten ostatni, który – jak mówił – wzorował się na postaci kard. Barbarigo - podczas Mszy św. kanonizacyjnej powiedział: „z wielką radością widzimy św. Gregorio wyniesionego wysoko, na ołtarze naszych świątyń, u tronu Boga” […] „[Jego dzieła bowiem] tchną wzniosłością Ducha i stanowią wielką zachętę, by zerwać z próżnością tego świata, by tym tchnieniem naprawić, odmienić, i te drobne i te poważne, zadania naszego życia powszedniego”…
Czytając posłuchajmy „Glorii” Antonio Vivaldiego, w wykonaniu English Baroque Soloists i chóru Monteverdi, pod ryrekcją Johna Eliota Gardinera:
A także dźwięku dzwonów katedry św. Antoniego w Padwie:
Opracowanie oparto na następujących źródłach:
polskich:
angielskich:
niemieckich:
norweskich:
włoskich:
Pochylmy się także nad kazaniem kanonizacyjnym Ojca św. Jana XXII (po włosku):