Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno
17 męczenników irlandzkich
tutaj
bł. KORNELIUSZ O'DEVANY
1531‑3, Drumkeen – ✟ 1611, Dublin
biskup i męczennik
patron: diecezji Down–Connor, Irlandii
wspomnienie: 11 lutego
wszyscy nasi święci
tutaj
Korneliusz (irl. Concobhar, ang. Conor) O'Devany (irl. Ó Duibheannaigh) urodził się na przełomie lat 1531/2 (lub parę lat później), prawd. w wiosce Drumkeen, w hrabstwie Donegal, ok. 10 km na zachód w linii prostej od Lifford, stolicy hrabstwa. w północno–zachodnim skrawku Irlandii.
Ochrzczony został zapewne w oddalonym o ok. 10 km na wschód miasteczku Raphoe.
Hrabstwo Donegal było rodzinną siedzibą klanu O'Donnell, który w XV‑XVII w. odgrywał kluczową rolę w opozycji do postępującej angielskiej kolonizacji.
Powolna kolonizacja wyspy trwała już od XII w., gdy większość władców irlandzkich złożyła hołd lenny angielskiemu królowi Henrykowi II Plantagenet (1133, Le Mans – 1189, Chinon). Do XV w. władza angielska była ograniczona, ale w 1494 r. angielski namiestnik Irlandii, Edward Poynings (1459‑1534), wprowadził tzw. „prawo Poyninga” (ang. „Poyning's Law”), mocą którego Parlament Irlandii poddany został kontroli angielskiego Parlamentu. To znamionowało początek procesu centralizacji władzy w rękach angielskich namiestników.
Zaczęto rozbudowywać administrację na wzór angielski i upowszechniać angielskie prawa, tłumiąc bunty lokalne i wielkich rodów (na przykład tzw. bunty Desmondów lat 1569‑73 i 1579‑83). Władza zyskiwała możliwość wywłaszczania rebelianckich właścicieli ziemskich i zastępowania ich lojalnymi kolonistami angielskimi.
Jednocześnie rozpoczęła się angielska reformacja i schizma króla Henryka VIII Tudora (1491, Greenwich – 1547, Londyn). Monarcha angielski narzucił w latach 1536‑7 Kościołowi w Irlandii zwierzchnictwo króla, a 1541 r. przyjął tytuł króla Irlandii.
Stopniowo opór przeciw polityce angielskiej zaczął się pokrywać z podziałem religijnym. Anglikanizm pozostał wyznaniem kolonistów angielskich i części warstwy rządzącej, natomiast ludność irlandzka pozostała przy katolicyzmie. Buntujący się lordowie szukali wsparcia u papieża i w katolickiej Hiszpanii.
Tymczasem Korneliusz kształcił się we franciszkańskim konwencie w mieście Donegal, ok. 35 km na południe od rodzinnej wioski.
Tam też, ok. 1550, wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych Obserwantów, dziś znanych jako Zakon Braci Mniejszych (łac. Ordo Fratrum Minorum – OFM), czyli po prostu franciszkanów. Tamtejszy konwent, założony w 1474 r. przez rodzinę O'Donnell, nie został jeszcze wówczas rozwiązany mocą reformacyjnych zmian Henryka VIII. Tam, na dalekiej północy, nie obowiązywało jeszcze w pełni prawo angielskie.
27.iv.1582 r., podczas pielgrzymki do Rzymu, papież Grzegorz XIII (1502, Bolonia – 1585, Rzym) nominował go biskupem diecezji Down–Connor na północno-wschodnim cyplu Irlandii, ze stolicą w Belfaście. Była to dawna, o rodowodzie średniowiecznym, diecezja istniejąca równolegle do schizmatyckiej, anglikańskiej diecezji o tej samej terytorialnej jurysdykcji.
Święceń kapłańskich udzielił mu, 2.ii.1583 r., w niemieckim kościele pw. Santa Maria dell' Anima w Rzymie, Mikołaj (fr. Nicolas) kard. de Pellevé (1518, Jouy–sous–Thelle – 1594, Paryż), metropolita archidiecezji Sens we Francji.
Gdy powrócił do Irlandii uczestniczył m.in. w 1587 r. w synodzie w Clogher, gdy sześciu obecnych biskupów katolickich dyskutowało i zdecydowało o wprowadzeniu w Irlandii ustaleń soboru trydenckiego z lat 1545‑63.
Rok później, po 2.vii.1588 r., został aresztowany i uwięziony na zamku w Dublinie. Anglicy nie potrafili jednak skazać go na śmierć, acz angielski namiestnik królowej Elżbiety I (1533, Greenwich – 1603, Richmond), tzw. ang. Lord Deputy, Wilhelm (ang. William) FitzWilliam (1526, Milton Hall – 1599, Milton Hall), zwracał się w tej sprawie nawet do wszechwładnego doradcy, sekretarza i skarbnika monarchini, Wilhelma (ang. William) Cecila (1520, Bourne – 1598, Londyn), 1. barona Burghley, pisząc z prośbą o „pozbycie się takiego upartego wroga Boga i uznania go za zdrajcę Jej Wysokości Królowej, czym niewątpliwie jest”…
Ale dowodów zdrady nie było, trzeba byłoby nagiąć obowiązujące prawo, a Burghley nie był wówczas skłonny to czynić. Odpisał więc, że „obecne prawo nie pozwala na egzekucję więźnia tylko dlatego, że wypełniał zadania duchowej zwierzchności”…
Przetrzymywano go więc w więzieniu. Przetrwał dzięki dobroczynności więźniów przetrzymywanych w celi znajdującej się pod jego własną, którzy przez szpary w podłodze przekazywali mu okruszynki chleba… W końcu w xi.1590 r. został zwolniony, mimo iż nie złożył Przysięgi Zwierzchności, obowiązującej pełniących jakiekolwiek funkcje państwowe, w tym oczywiście biskupów, zgodnie z angielskim prawem, tzw. Aktem Zwierzchności (ang. Act of Supremacy – 1 Eliz. 1 c. 1) z 1558 r., mocą którego monarcha angielski ogłaszał się głową Kościoła. Korneliusz zobowiązał się tylko do „posłuszeństwa zgodnego z obowiązkami obywatelskimi i do pojawiania się przed odnośnymi władzami królewskimi, gdy zostanie wezwany”…
Udał się do swojej diecezji i tam dalej posługiwał.
Proces wprowadzania anglikanizmu i wymuszania schizmy trwał nadal. W jego ramach w 1592 r. Elżbieta I, na miejscu zrabowanego dawnego opactwa Zakonu Świętego Augustyna (łac. Ordo Sancti Augustini – OSA), czyli augustianów, założyła Trinity College, anglikański uniwersytet w Dublinie, mający kształcić pokolenia kolejnych schizmatyków. W północnej Irlandii pojawili się kolonizatorzy protestanccy (anglikanie i prezbiterianie) z Anglii i Szkocji.
Proces napotykał wszelako nieustanny opór. W latach 1594‑1603 wybuchła kolejna rewolta, tzw. wojna dziewięcioletnia (irl. Cogadh na Naoi mBliana) (zwana także rebelią Tyronów).
Została przez Anglików zgnieciona. Represje były ograniczone a po upadku powstania nowy angielski król Jakub I (1566, Edynburg – 1625, Londyn) ogłosił nawet 11.iii.1605 r. akt amnestyjny. Wydawało się, że polityka Jakuba I będzie bardziej liberalna niż jego poprzedniczki, królowej Elżbiety. Kilka miesięcy później aliści, proklamacją z 4.vii.1605 r., król nakazał „wszystkim jezuitom, kapłanom diecezjalnym i wszystkim innym kapłanom, wyświęconym przez jakąkolwiek władzę związaną lub określającą się jako związaną ze Stolicą Apostolską w Rzymie” opuszczenie — do xii.1605 r. — królestwa Irlandii. Ci, którzy odmówią lub odważą się przybyć do Irlandii po wskazanej dacie, a także wszyscy, którzy przyjmować będą lub pomagać takim osobom mieli być natychmiast aresztowani i ukarani „zgodnie z obowiązującym prawem”. Wszyscy obywatele byli namawiani natomiast na „przybywanie do swoich parafialnych kościołów i kaplic, by wysłuchać nabożeństw, w każdą niedzielę i każde święto”, pod groźbą kary za nieposłuszeństwo…
Anglicy zamknęli też kolejną porcję klasztorów i konwentów, m.in. konwent franciszkański w Donegall.
Proklamacja Jakuba I miała jednak ograniczoną skuteczność. Jezuici i księża diecezjalni nie opuścili Irlandii. Ich ilość nawet się zwiększyła dzięki przybyciu kapłanów z kontynentu i uciekających z owładniętej reformacją Anglii, gdzie złapani kapłani sądzeni byli jako zdrajcy. A irlandzcy wierni woleli raczej płacić drobne kary niż uczęszczać na protestanckie modlitwy…
Korneliusz mimo iż posługiwał na terenach kontrolowanych przez powstańców uniknął represji. Uniknął ich też po 14.ix.1607 r., gdy większość lordów irlandzkich, która brała udział w powstaniu — wśród nich dwóch głównych przywódców irlandzkiej opozycji: Hugon (ang. Hugh) O'Neill (ok. 1550, Tyrone – 1616, Rzym), hrabia (ang. earl) irl. Tír Eoghain (Tyrone), oraz Roderyk (irl. Rudhraighe) O'Donnell (1575 – 1608, Rzym), 1. hrabia irl. Tír Chonaill (Tyrconnell) — zmuszona została do ucieczki na kontynent.
Przebywał zapewne naonczas w którymś z pozostałych, niezamkniętych jeszcze klasztorów. Wiadomo, że w 1610 r. odbył pielgrzymkę do znanego średniowiecznego centrum pątniczego Monaincha. Miał ok. 77 lat, odbył pokutną drogę pieszo, pragnąc uzyskać odpust udzielony pielgrzymującym przez papieża Pawła V (1552, Rzym – 1621, Rzym). Klasztor Monaincha, położony wówczas na wyspie, został później zamknięty, a w XVIII w. jezioro zasypano. Pozostały ruiny, do których dziś znów zaczynają pielgrzymować pątnicy…
Zajmował się wówczas m.in. opracowywaniem rozpoczętej przez o. Jana (ang. John) Houling (ok. 1539, Wexford – 1599, Lizbona), jezuitę, listy irlandzkich męczenników angielskiej reformacji. Nie skończył jej przed własnym aresztowaniem, ale zdołał przekazać dalej a jej zawartość stała się fundamentalnym źródłem pracy „Processus Martyrialis” (ang. „Procesy męczenników”), napisanej przez Dawida (ang. David) Rothe (1573, Kilkenny – 1650, Kilkenny), późniejszego biskupa diecezji Ossory, i opublikowanej w 1619 r., jako część większego opracowania „Analecta”…
Korneliusz, jeden z tylko dwóch katolickich biskupów przebywających wówczas w Irlandii, pozostawał na wolności aż do vii‑viii.1611 r., gdy mając prawie 80 lat został aresztowany. Zatrzymali go — gdy właśnie udzielał sakramentu bierzmowania — żołdacy kolejnego namiestnika angielskiego w Irlandii, Artura (ang. Arthur) Chichestera (1563, Pilton – 1625, Londyn), ekstremalnie antykatolicko nastawionego protestanta, głoszącego, że „katoliccy kapłani to agenci międzynarodowej konspiracji”. Angielski satrapa kilkanaście dni wcześniej, 13.vii.1611 r., ponownie ogłosił publicznie proklamację króla Jakuba I nakazującą kapłanom opuszczenie Irlandii…
Plan Chichestera był prosty: aresztując Korneliusza namiestnik pragnął zastraszyć Irlandczyków, w szczególności członków mającego się niebawem zebrać Parlamentu irlandzkiego…
Osadzono go ponownie w więzieniu na zamku w Dublinie.
28.i.1612 r. stanął przed sądem, oskarżony o wspieranie irlandzkiej strony w czasie zakończonej wiele lat wcześniej wojny dziewięcioletniej. Sądzono go z paragrafów o zdradę stanu. Oskarżenie nie miało podstaw prawnych, obowiązywał bowiem akt amnestyjny z 11.iii.1605 r., ale odwołano się do wspomnianego Akt Zwierzchności oraz tzw. Akt Zdrady (ang. Treasons Act – 13 Eliz. 1 c. 1) z 1570 r., mocą którego za zdradę uznawano samo twierdzenie, że monarcha jest heretykiem…
Korneliusz bronił się sam. Zeznał, że zaiste podczas powstania żył na terenach kontrolowanych przez Irlandczyków, ale jego obowiązkiem było wszak udzielanie posługi duszpasterskiej swojej owczarni. I tylko tym się zajmował.
Nie przyjął jurysdykcji sądu świeckiego do osądzenia go w sprawach religijnych. Gdy sędzia stwiedził, że wszak sam Chrystus poddał się osądowi Piłata, Korneliusz odparł: „Jestem gotów pójść w ślady Chrystusa stojącego przed Piłatem”…
Większość „niezależnych” ławników — na dwunastu 11 było Anglikami — uznała go za winnego zarzucanych czynów. Skazano go na karę śmierci.
11.ii.1612 r. wywieziono go z zamku w Dublinie na wozie drabiniastym — przywiązanego, leżącego na wznak, z twarzą skierowaną do góry — jedynym wówczas mostem przez rzekę Liffey, na miejsce straceń na George's Hill (ang. Wzgórze Jerzego) (dziś znajduje się tam klasztor zakonu Sióstr Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny (ang. Sisters of the Presentation of the Blessed Virgin Mary – PBVM)).
Towarzyszyły mu tłumy — było ich ponoć kilka tysięcy — katolickich mieszkańców Dublina. Miał im mówić: „Mnie wiozą na miejsce straceń, Chrystus zaś musiał dźwigać swój krzyż”…
Otaczało go wojsko angielskie…
Po przybyciu na miejsce i odwiązaniu ukląkł. Następnie zdjął zewnętrzną pelerynę, pod którą ukazał się franciszkański habit. Dostarczyć go mu miała jedna z kobiet odwiedzających go w więzieniu, której powiedział, że pragnąłby być w nim pochowany, bo „bardziej sobie go ceni niż insygnia biskupie czy odznaki rodzinne”…
Gdy kat — był nim ponoć Anglik, bo żaden Irlandczyk nie chciał się zgodzić, mimo obietnic sutej zapłaty — zażądał wejścia na szafot Korneliusz poprosił, by najpierw stracony został jego współtowarzysz, ks. Patryk (ang. Patrick) O'Loughran (ok. 1577 Donaghmore – 1612, Dublin), aresztowany w Cork, który niedawno wrócił z kontynentu do Irlandii i który razem z nim skazany został na śmierć. Chciał w ten sposób sprawić, by jego śmierć nie osłabiła woli młodszego kapłana. Odmówiono mu. Ukląkł więc przy drabinie prowadzącej na szafot i zaczął się modlić za ks. Patryka…
Po chwili podszedł do niego anglikański pastor i próbował go namówić na publiczne wyznanie, iż popełnił zdradę. Próbował go namówić na złożenie Przysięgi Zwierzchności. W odpowiedzi usłyszał:
„Módlcie się za mnie. Ten tu posłannik namiestnika namawia mnie, bym ratował życie — i przychody! — i udał się do tamtej świątyni” — i ręką wskazał wieżę anglikańskiego kościoła w Dublinie. Odwrócił się na pięcie, i powiedział do ks. Patryka:
„Pójdź, mój dzielny bracie, szlachetny rycerzu Chrystusa. Spróbujmy naśladować, najlepiej jak potrafimy, Tego, który poprowadzony został jak baranek na rzeź i poniósł śmierć za nas”…
Pocałował deski szafotu i wszedł nań.
Stamtąd wygłosił krótkie przemówienie do zgromadzonych prosząc o pozostanie wiernymi wierze katolickiej. Przebaczył prześladowcom. Ucałował linę, na której miał być powieszony i założył ją sobie na głowę. Następnie nasunął kaptur na twarz i wyciągnął ręce, by je związano.
Dla „zdrajców” był tylko jeden wymiar kary — śmierć przez wspomniane „powieszenie, wypatroszenie i poćwiartowanie” (ang. hanged, drawn and quartered). Tak też zamordowano Korneliusza — na chwilę powieszono go, po czym kat zdjął go — jeszcze żywego — ze stryczka, okaleczył go, rozciął mu brzuch i wyrwał wewnętrzne narządy, w tym serce, i na gasnących oczach umierającego wrzucił je do ogniska z okrzykiem: „Oto serce zdrajcy”. Na koniec kat ściął głowę a zwłoki poćwiartowano…
Świadkowie zapamiętali, że dzień był pochmurny. Słońce wynurzyło się tylko raz — właście w momencie zakładania sznura na głowę Korneliusza. Gdy już wisiał nadciągnęły znów chmury…
Razem z nim zamordowany został ks. Patryk.
Gawiedź, mimo straży, tłoczyła się by zachować choć skrawek związany ze skazańcami. Wierni wcześniej przygotowali płótna, które podłożyli pod szafot by zebrać w nie krew męczenników. Zabrano też sznur, szczątki ubrań, a nawet części ciał umęczonych — głowę Korneliusza widziano ponoć jeszcze w połowie XVII w., ze czcią przechowywaną przez znaną rodzinę baronetów Nugent, w małej miejscowości Carlanstown w hrabstwie Meath…
Katolicy przez całą noc modlili się przy szafocie. Do rana odprawiano Msze św., jedna po drugiej. Ponoć już wówczas miała objawić się moc wstawiennictwa nowych męczenników — jeden ze zgromadzonych, po dotknięciu ich relikwii, miał został uzdrowiony z kalectwa…
Ilość zgromadzonych, nieustająca modlitwa, sprawiły, iż namiestnik angielski nie odważył się zawiesić kończyn i głowy skazańców na pikach na murach miejskich, co stanowiło część rytuału okrutnej kary „wieszania, wypatroszenia i ćwiartowania”. Zamiast tego nakazał pochowanie szczątek na miejscu egzekucji. Następnej nocy aliści katolicy wykopali je i zanieśli prawd. na dziedziniec kościoła pw. św. Jakuba (ang. st James) i na tamtejszym cmentarzu, ówcześnie na obrzeżach miasta (dziś cmentarz przy świątyni anglikańskiego Kościoła irlandzkiego), je pochowali. Istnieją także przesłanki, że mógł być pochowany na cmentarzu przy kościele pw. św. Kewina (ang. st Kevin), gdzie nieledwie 28 lat wcześniej złożono szczątki innego męczennika angielskiej reformacji, abpa Dermota O'Hurley (ok. 1530, zamek Lickadoon – 1584, Dublin).
Już dzień po egzekucji namiestnik angielski, lord Chichester, pisał w raporcie do swego monarchy: „tytularny biskup i ksiądz, który zostali wczoraj straceni za zdradę uznawani są za męczenników i adorowani jak święci”, a prywatnie słyszano jak zarzekał się, że zamierza szybko powiększyć ich liczbę…
Nie spełnił swej groźby ale intuicja go nie myliła. Po stuleciach znawca zagadnień tego okresu pisał: „publiczne, masowe wyznanie wiary świadków męczeństwa biskupa [Korneliusza] i kapłana [Patryka] ostatecznie sprawiły, iż społeczność irlandzka utwierdziła się w wierności do kontr–reformacyjnego Kościoła katolickiego”P. J. Corish. Anglikom nie udało się sterroryzować Irlandii do stanu posłuszeństwa…
Korneliusz beatyfikowany został przez św. Jana Pawła II (1920, Wadowice — 2005, Watykan), 27.ix.1992 r. w Watykanie, w gronie 17 irlandzkich męczenników angielskiej reformacji. Byli wśród nich także abp Dermot O'Hurley i Patryk O'Loughran.
św. Jan Paweł II mówił wówczas:
„Każdy z [męczenników] mógłby powtórzyć za Izajaszem: ‘Duch Pana Boga nade mną’Iz 61, 1: Duch zmartwychwstałego Chrystusa, który przez wszystkie wieki żyje w jego wyznawcach i wspiera ich w głoszeniu Dobrej Nowiny. Świadomi, iż ‘Duch Pana Boga nade nimi’, błogosławieni zawsze liczyli na Bożą pomoc, ‘podążając za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością, wytrwałością, łagodnością’1 Tym 6, 11, ażeby ‘zachować przykazanie nieskalane’1 Tym 6, 14. W męczeństwie ofiarowali siebie Bogu i bliźnim […]
Religijne i polityczne zawirowania, których dziś beatyfikowani męczennicy byli świadkami, naznaczone były brakiem tolerancji ze wszystkich stron. Ich zwycięstwem było przyjęcie śmierci bez nienawiści w sercu. Żyli i umierali dla miłości. Wielu z nich publicznie wybaczyło wszystkich, którzy przyczynili się do ich męczeństwa.
Ofiara ich życia jest do dziś świadectwem próżności roszczeń o możliwości życia i budowania społeczeństwa bez integralnej wizji ludzkiego losu, bez odniesienia do powołania do wieczności, bez transcendencji. Męczennicy wołają do kolejnych pokoleń irlandzkich mężczyzn i kobiet: ‘Walczcie w dobrych zawodach o wiarę, zdobądźcie życie wieczne: do niego zostaliście powołani […] zachowujcie przykazanie nieskalane, bez zarzutu aż do objawienia się naszego Pana, Jezusa Chrystusa’1 Tym 6, 12, 14”.
Tak, jak zachował je Korneliusz…
Pochylmy się nad słowami Ojca św. Jana Pawła II z Mszy św. beatyfikacyjnej, 27.ix.1992 r., w Watykanie (po włosku i angielsku):
Popatrzmy na dwa filmiki o katedrze pw. św. Piotra w Belfaście:
Popatrzmy też na krótki film o wizycie św. Jana Pawła II w Irlandii w ix.1979 r.:
Popatrzmy na mapę życia błogosławionego:
Opracowanie oparto na następujących źródłach:
angielskich:
norweskich:
włoskich: