św. APOLLONIA
(ok. 200, Aleksandria - 248/9, Aleksandria)
dziewica i męczennica
patronka: dentystów, Katanii (Włochy)
wzywana: w chorobach zębów i dziąseł
wspomnienie: 9 lutego
Pierwszy historyk Kościoła, bp Euzebiusz z Cezarei (ok. 264 - ok. 340), przytacza w „Historii Kościelnej” (łac. „Historia Ecclesiastica”) list św. Dionizego Wielkiego (w latach 247-265 bpa Aleksandrii) do Fabiusza, bpa Antiochii, w którym opisuje pogrom chrześcijan, jaki miał miejsce za rządów cesarza Filipa I Araba (łac. Marcus Iulius Philippus, władał w latach 244-249) w Aleksandrii pod koniec 248 r. lub na początku 249 r. (czyli jeszcze przed prześladowaniami zainicjowanymi w całym imperium rzymskim przez cesarza Decjusza Trajana - łac. Gaius Messius Quintus Decius - władał w latach 249-51). W trakcie uroczystości upamiętniających pierwsze tysiąclecie cesarstwa (tradycja głosi, iż Rzym założony został w 753 r. p.n.e.) tłum, wzburzony przepowiedniami nieszczęść głoszonymi przez lokalnego wieszczka, skierował uwagę na tych, których ów wróżbita wskazał jako niezbędne ofiary na przebłaganie gniewu bożków: chrześcijan. Wyznawców Chrystusa wywlekano siłą z mieszkań, biczowano, kamienowano i zabijano, a ich dobytek grabiono.
Władza nie reagowała…
Tłuszcza, po torturach i zakatowaniu niejakiego Metrasa (wypalono mu oczy i ukamienowano) i Quinty (ukamienowana), po ograbieniu paru domów znanych chrześcijan, udała się pod dom urodzonej w Aleksandrii Apollonii (albo Apolonii): „Apollonia, będąca gr. parthénos presbûtis (łac. virgo presbytera – co prawdopodobnie oznaczało dziewicę, diakonisę) była już starszą, poważaną kobietą. Mimo to poganie, nie zważając na wiek, rzucili się na nią, zmiażdżyli jej szczęki i powybijali wszystkie zęby. Następnie rozszalały żądzą krwi tłum wzniósł poza miastem stos i zagroził jej spaleniem żywcem, jeśli nie powtórzy za tłuszczą słów złorzeczenia, przeciw Chrystusowi, i oddania czci pogańskim bożkom. Na to Apollonia poprosiła o chwilę do namysłu, a potem, niespodzianie dla oprawców, sama się w ogień rzuciła i spłonęła”Eugeniusz z Cezarei, list Dionizego do Fabiusza, „Historia Kościelna”.
Stanęła przed alternatywą: zaprzaństwo albo śmierć. Wybrała to drugie – akt heroizmu.
Jej czyn stał się powodem wieloletniej dyskusji w Kościele nad aktem samobójczym…
W „Państwie Bożym” (łac. „De civitate Dei”) ten temat poruszył św. Augustyn: „Acz porzucili życie świadomie są w Kościele czczeni jako męczennicy… To nie jest łatwe zagadnienie. Nie wiem bowiem, czy Kościół otrzymał wyraźny - poprzez Bożą interwencję - znak nakazujący uhonorowanie tych chrześcijan. Być może tak nie było. Ale czy nie mogło tak być, iż owi męczennicy po prostu sami, w posłuszeństwie, spełniali wyraźny nakaz Pański, jak to było w przypadku Samsona? Gdy Bóg nakazuje, kto ośmieli się zaliczyć posłuszeństwo do aktów grzesznych?…”
W tym świetle św. Augustyn odczytywał czyn Apollonii: to nie było samobójstwo ale oddanie życia za najwyższą wartość, jaką jest wieczne zbawienie. Heroiczny akt był zachętą dla chrześcijan, by dla Chrystusa być gotowym na wszelkie ofiary.
Dionizy również tak odczytuje jej decyzję. W jego oczach Apollonia była męczennicą, i tak jej pamięć czczono w kościele Aleksandryjskim, a później powszechnym…
Kult Apollonii rozszerzył się rychło w całym chrześcijaństwie, tak na Wschodzie, gdzie poniosła męczeńską śmierć, jak na Zachodzie. Przyczyniło się do tego także połączenie jej postaci z inną Apollonią, która poniosła śmierć męczeńską za czasów cesarza Juliana Apostaty - łac. Flavius Claudius Julianus Augustus (rządził w latach 361-63).
W Rzymie przy bazylice Najświętszej Maryi Panny na Zatybrzu wystawiono jej bazylikę (wł. Basilica di Santa Maria), dziś już nieistniejącą (pozostała po niej mały placyk - Piazza Sant' Apollonia) – tam miano przechowywać relikwię Jej głowy.
Wyspa Mauritius została oryginalnie, po odkryciu w 1507 r., nazwana przez portugalskich odkrywców Świętą Apollonią.
Drobne fragmenty Jej relikwii przechowywane są do dziś m.in. w Rzymie (w bazylice św. Wawrzyńca za Murami – wł. Basilica di San Lorenzo fuori le Mura – relikwie rąk), Antwerpii (kościół jezuicki), Brukseli (augustianie), Porto (katedra – relikwia zęba), Kolonii, i innych miastach.
„Pontyfikał krakowski” z XV w. nazywa Ją patronką łac. Regni Poloniae - Królestwa Polskiego.
Wzywana jest w chorobach zębów i dziąseł. W średniowieczu kult Apollonii był tak silny, iż papież Pius VI (lata 1775-1799) był zmuszony zarządzić zebranie wszystkich niby-relikwii zębów świętej przechowywanych w kościołach w Italii – zebrano ich ok. 3 kg – i wrzucenie do Tybru…
Krótka etiuda (po włosku) o życiu św. Apollonii:
Opracowanie oparto na następujących źródłach:
polskich:
angielskich:
niemieckich:
norweskich:
włoskich: