Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno
św. WINCENTY
(III w., Huesca - 303/4, Sagunta p. Walencją)
diakon i męczennik
patron: Lizbony, Portugalii, leśników, drwali i rolników, winiarzy, uprawiających winorośl
wspomnienie: 22 stycznia
Urodził się w III w. w Huesca w Hiszpanii, w znakomitej rodzinie rzymskiej. Ojcem był Eutrycjusz (Eutycus) a matką Enola, pochodząca z Huesca.
Kształcił się pod kierunkiem biskupa Saragossy, Waleriusza, po czym został przez niego wyświęcony na diakona. Zastępował biskupa w głoszeniu kazań i publicznym nauczaniu (biskup miał wadę wymowy). Powierzono mu też opiekę nad ubogimi i zarządzanie dobrami diecezji.
Za cesarza Dioklecjana w czasie prześladowań chrześcijan został z Waleriuszem aresztowany i zawleczony w łańcuchach do więzienia w Walencji. Tam trzymano go przez pewien czas. W 303 r. (304 r.?), po cesarskim dekrecie o zniszczeniu ksiąg liturgicznych, pretor Dacjan zesłał Waleriusza – którego Wincenty bronił - na wygnanie, a Wincentego, uznanego za groźniejszego, po odmowie złożenia hołdu bożkom, poddał w Saguncie pod Walencją torturom.
Chcąc wyciągnąć z Walentego zeznania o miejscu przechowywania ksiąg diecezjalnych chłostano go, wieszano na haku, rozciągano, wreszcie smażono na ruszcie, polewano rozpalonym tłuszczem, a w rany wcierano sól.
Bezskutecznie, wiara była silniejszą:
Kraty jak piła zębate
Zębem się jeżą niegęstym,
Pod nimi gruby stos węgla
Gorącym zionie podmuchem
Na stos ten chętnie wstępuje
Święty bohater, bez strachu,
Jakby już pewny nagrody
W niebie na podium wstępował…
Na noc, straszliwie poranionego, wrzucono go do celi zasłanej pokruszonymi kawałkami naczyń glinianych.
Całe więc łoże zasłano
Tak bolesnymi kolcami,
By nie mógł zasnąć, wciąż kłuty
Czubkiem sterczących ostrości.
Gdy i to nie pomogło (ponoć aniołowie zmienili skorupy w kwiaty, nasączyli celę zapachem nektaru i rozświetlili: w wyniku czego nawrócił się strażnik…) próbowano obietnicami wymusić zaprzaństwo – położono go w czystym i miękkim łożu… Nie ugiął się.
Przed ponowieniem tortur odszedł do Pana…
Dusza, co krwią okupiona,
W śmierci kąpieli obmyta,
Siebie i życie swe całe
Bogu w ofierze złożyła –
Gdy więc męczennik na miękkiej
Pościeli skłonił swą głowę,
Zwycięski duch rzucił ciało
I w górę wzleciał, do nieba.
Wściekłość oprawców jednakże na tym nie skończyła się. Ciało rzucono sępom na pożarcie, ale zostały przegonione przez kruka. Wrzucono więc je, związane w worku, obciążone kamieniem młyńskim, do morza, ale nie zatonęło i prąd wyrzucił je na brzeg, gdzie zostało odnalezione przez pobożną wdowę i pochowane ze czcią…
Po zaprzestaniu prześladowań kult Wincentego rozszerzał się szybko. Prudencjusz poświęcił mu jeden ze swoich poematów w „Peristephanon” („Wieńce męczeńskie” - powyżej cytowane wiersze pochodzą z tego dzieła). Kazanie o Wincentym napisał św. Augustynkaz. 275 („Diakon Wincenty miał odwagę głoszenia prawdy, a siłę czerpał z cierpienia. Nie pochodziła ona od niego samego … mądrość pochodziła od Boga, On był fortecą umożliwiającą pokonanie zła…”). Pisał też, że „Nie ma domostwa, nie ma prowincji w całym cesarstwie rzymskim, w którym święte jest imię Chrystusa i w którym nie czci się rocznicy męczeństwa św. Wincentego”kaz. 410-413.
W miejscu wyrzucenia ciała na brzeg wybudowano kaplicę.
Początkowo relikwie przechowywano w Walencji, w bazylice ku czci świętego, ale po najeździe muzułmańskich Maurów, dla bezpieczeństwa, przewieziono je do Portugalii, i tam przechowywano w kościółku, w miejscu, które dziś zwie się przylądkiem św. Wincentego.
W 1173 r., po wygnaniu Maurów, król portugalski Alfons Henryk przeprowadził ekshumację zwłok i przewiózł relikwie do swojej stolicy, uroczyście wniósł do katedry a później do klasztoru São Vicente de Fora (za Murami).
Jego relikwiami szczyci się zatem Lizbona, ale też Saragossa, Cremona, Bari, Paryż. W Rzymie poświęcono mu trzy kościoły.
Jest bohaterem wielu dzieł najwybitniejszych artystów (część z nich - patrz prawej).
Opracowanie oparto na następujących źródłach:
polskich:
angielskich:
hiszpańskich:
portugalskich:
włoskich:
także: