Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno
inne utwory Zawitkowskiego
TUTAJ
OTWIERAM GROBY NASZYCH OJCÓW…
ZAWITKOWSKI, Józef, bp
(ur. 1938, Wał, k. Nowego Miasta n. Pilicą)
homilia podczas Mszy św. 5.viii.2014 r.,
sprawowanej w 150. rocznicę wykonania wyroku śmierci
na Romualdzie Traugucie i członkach Rządu Narodowego
fragm. — całość: tutaj
wszystkie nasze wiersze
TUTAJ
Otwieram groby Wasze!
Prorokuj,
Synu Człowieczy!
Niech kości te staną się szkieletami.
I stały się.
Prorokuj, aby kości te okryły się skórą.
I stało się jakby wojsko ogromne,
ale nie miało ducha —
nie miało życia.
Tchnij więc Ducha swojego.
I stał się wielki naród.
Żebyście wiedzieli: Ja jestem Pan!
Nawet z wyschniętych kości mocen jest Bóg
wskrzesić sobie naród doskonałypor. Ez 37,1–14.
A wśród nich jest jeden,
który zna swoje imię,
swoją godność i swoją tożsamość.
Ja jestem Romuald Traugutt!
W styczniu 1863 Polska wyraźnie się zbroiła.
Początkowo Romuald nie włączył się do Powstania,
nie wierząc w jego powodzenie.
W maju porucznik Mitraszewski na kolanach prosił […]:
Romku, ratuj Polskę!
[…] przystąpił do spowiedzi,
do Komunii Świętej,
pożegnał się z rodziną i wbrew nadziei objął dowództwo […].
Do Powstańców pisał […]:
Nie na podboje idziemy,
ale po odbiór wydzieranego nam dobra Boskiego.
Dobrem Boskim jest wolność!
Wygraną będzie ocalenie Dumy Narodu.
Jeżeli przegramy,
rzeką krwi naszej popłyną inni
ku wolności […]
Ojciec Święty [Pius IX] na to:
Wzywam wszystkie narody, do modlitwy za Polskę!
Jedenastego kwietnia 1864 o północy aresztowano Traugutta.
[…] maltretowany na Pawiaku, nikogo nie zdradził.
Całą odpowiedzialność za powstanie wziął na siebie. […]
Piątego sierpnia […] przywieziono skazańców [na Cytadelę].
Cisza.
Który z was jest Traugutt? —
pytał policmajster.
Romuald chwycił krzyż z rąk kapucyna, […]
podniósł w górę i powiedział:
Ja jestem Romuald Traugutt! […]
Płacz.
Krzyk.
Modlitwa.
Śpiew:
Boże,
coś Polskę.
A orkiestra carska grała dla ironii walca:
Na stokach Mandżurii.
Tu, przed Bogiem […] rozpłakała się nawet śmierć […]
Polska jeszcze raz konała, ale nie umarła.
Jeszcze przyjdą prorocy i będzie zmartwychwstanie.
O. Rafał Kalinowski,
br. Albert Chmielowski,
ks. Antoni Mackiewicz,
ks. Józef Brzóska,
ks. Skorupka,
ks. Popiełuszko,
ks. Bogucki,
Prymas Wyszyński,
święty Jan Paweł II
zawołają jednym głosem:
Powstała z martwych na Twe własne słowo
Polska wolności narodów chorąży,
pierzchnęły straże,
a ponad Jej głową
orzeł biały krąży.
A Biały Prorok na placu Zwycięstwa zawoła:
[…] Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi,
Tej Ziemi.
Niech zstąpi.
Na rozpad moralności,
ładu,
sztuki,
porządku,
cywilizacji,
słów i prawa,
logiki i wszelkich wartości.
I niech broni nas
od zniewolenia,
co udaje wolność
od obłudy udającej szczerość
od głupoty udającej mądrość
od chamstwa udającego obrażaną godność
od tych,
co obrońców życia linczują jak zabójców
od szatańskiego tak,
które znaczy nie
od mędrców,
którzy ulepili golema na własną i na naszą zgubę.
Romualdzie!
Teraz jesteś Polsce potrzebny!