WIOSNA…
BUDZYŃSKA, Agata (1964, Lubartów – 1996, Węgorzewo)
posłuchajmy tego wiersza w wykonaniu autorki… tutaj >>
Powiedziałeś: „idę walczyć” i zostałam sama
W domu pełnym dziwnych, smutnych niespodzianek
Powtarzałeś: „idę, lecz pamiętaj, że jestem
A tym którzy przyjdą powiedz, że odszedłem aby walczyć”
Tłumaczyłeś: „idę, aby nasze dziecko
Nie musiało nigdy bawić się w wojnę”
Przyrzekałeś: „powrócę, kiedy w naszym sadzie
Zakwitnie drzewo wolne, wierz mi, ja wrócę”
W moim domu smutek
Czekam wciąż przy oknie
I co noc cię żegnam
I co noc całuję
I pozwalam ci odejść
I tak bardzo żałuję
Bo mówiłeś, że wiosna jest po to aby kochać
Aby przynieść wiarę i nowe siły ludziom
Bo mówiłeś, że wiosną najwięcej jest powrotów
Że ptaki powracają, że ludzie też powrócą
I w tę wiosnę cię czekam
I w tę wiosnę wierzę
I tak bardzo cię pragnę
I tak bardzo się boję
Ty wierzyłeś, że wiosną przyjdzie wielka wielka burza
Że rozgoni chmury co nad naszym domem
Ty wierzyłeś, że wiosną zwycięży wreszcie prawda
Że będziesz mógł powiedzieć: jestem wolny