TAKIEŚ MI JEST ODLEGŁE…
BOGUSŁAWSKA, Teresa (1929, Warszawa – 1.ii.1945, Zakopane)
Zachodzące słońce rozbłysnęło Bogiem.
A wśród pustego pola pewnie kona dzień.
…Takieś mi jest odległe, a tak bardzo drogie,
Miasto moje promienne, miasto moich śnień…
Pewnieś teraz purpurą rozlśniło i zlotem -
…Ach, tak… U tamtych teraz zmiana wart -
Ja wiem, że Ty przeczuwasz tę moją tęsknotę,
Że serce Twe gasnące z mego czerpie hart…
Pewno dlatego ono tak przedziwnie chore
I pełno w nim tej pustki, co rozsnuta w krąg.
…Jaka martwota zeszła na ziemię z wieczorem…
Może nadzieja zgasła razem z dniem wśród łąk?
…Ach, pomyśl - Tyś tak smutna jako serce Boga,
Popatrz: tak dziwnie mroczna i tajemna dal…
Pośród Twych krwawych gruzów przystanęła trwoga…
…Tak mi żal. Tak mi strasznie, bezgranicznie żal…