• MATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneMATKA BOŻA CZĘSTOCHOWSKA
    kościół pw. św. Zygmunta, Słomczyn
    źródło: zbiory własne
link to OUR LADY of PERPETUAL HELP in SŁOMCZYN infoLOGO PORTALU

Rzymskokatolicka Parafia
pw. św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
archidiecezja warszawska

  • św. ZYGMUNT: kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneśw. ZYGMUNT
    kościół pw. św. Zygmunta, Słomczyn
    źródło: zbiory własne
  • św. ZYGMUNT: XIX w., feretron, kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneśw. ZYGMUNT
    XIX w., feretron
    kościół pw. św. Zygmunta, Słomczyn
    źródło: zbiory własne
  • św. ZYGMUNT: XIX w., feretron, kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneśw. ZYGMUNT
    XIX w., feretron
    kościół pw. św. Zygmunta, Słomczyn
    źródło: zbiory własne
  • św. ZYGMUNT: XIX w., feretron, kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneśw. ZYGMUNT
    XIX w., feretron
    kościół pw. św. Zygmunta, Słomczyn
    źródło: zbiory własne
  • św. ZYGMUNT: XIX w., feretron, kościół św. Zygmunta, Słomczyn; źródło: zbiory własneśw. ZYGMUNT
    XIX w., feretron
    kościół pw. św. Zygmunta, Słomczyn
    źródło: zbiory własne

LINK do Nu HTML Checker

przeszukiwanie:

link do GŁÓWNEJ STRONY
GENOCIDIUM ATROX

LUDOBÓJSTWO dokonane przez UKRAIŃCÓW na POLAKACH

dane za okres 1943–1947

in English:

link to INTRODUCTION PAGE - ENGLISH VERSION

WPROWADZENIE

Ogólna liczba ofiar

sprawcyofiaryilość ofiar
min.max.
UkraińcyPolacy135,222182,892
Niemcy i UkraińcyPolacy4,9145,847
PolacyUkraińcy6,2769,511
Niemcy i UkraińcyCzesi, Ukraińcy, Polacy532603
nieznaniUkraińcy166166
NiemcyPolacy66
RosjaniePolacy814
UkraińcyPolacy i Ukraińcy223308
Polacy lub UkraińcyPolacy i Ukraińcy38151
Rosjanie i PolacyUkraińcy2727
Polacy?Ukraińcy1818
Polacy lub UkraińcyUkraińcy11
Rosjanie i UkraińcyPolacy2121
PolacyPolacy i Ukraińcy2626
RosjaniePolacy i Ukraińcy2727
PolacyPolacy11
UkraińcyUkraińcy55
Polacy lub UkraińcyPolacy22
nieznaniPolacy22
Polacy?Polacy33
BOJ WOJTOWICZ, ANDRZRJ - WOŁYŃ

Wołyń” — Boj Wojtowicz, Andrzej (ur. 1959, Głubczyce),
2017, środkowa część tryptyku, płótno, 200×420 cm, technika własna z użyciem popiołów i ziemi;
źródło: www.weduta.com

Idee mają konsekwencje

Polak to najgorsza, najbardziej godna pogardy, najpodlejsza, najbardziej znienawidzona, najnie­uczciwsza, najgłupsza, najniegodziwsza i najtchórz­liwsza istota spośród wszystkich małpOrangutan europejski, czyli Polak, jaki jest”, Louis de Kermorvand, 1779, Hamburg.

Najokropniejszy rząd o jakimkolwiek historia wzmiankowała. To starożytny rząd feudalny w całej swojej ohydzielist do Fryderyka II, Wolter, 1773.

Tak pisano o Polsce i Polakach w okresie I rozbioru Rzeczypospolitej dokonanego w 1772 r. przez trzech sąsiadów: Rosję, rządzoną przez niemiecką carycę, Katarzynę II (1729, Szczecin – 1796, Petersburg); Prusy, pod rządami innego Niemca, Fryderyka II (1712, Berlin – 1786, Poczdam), oraz austriacką monarchię z niemieckojęzycznym cesarzem, Józefem II Habsburgiem (1741, Wiedeń – 1790, Wiedeń) (rządzącym wraz z matką, Marią Teresą (1717, Wiedeń – 1780, Wiedeń)).

A Franciszek Maria Aroutet, zwany Wolterem (1694, Paryż – 1778, Paryż) grabieżców wręcz wychwalał: „Jest [armia rosyjska] pierwszą tego rodzaju, odkąd świat istnieje, jest armią pokoju, która służy jedynie po to, aby wspierać prawa obywateli i zastraszać prześladowców”. Do samej Katarzyny II zanosił zaś modły: „Ciebie, Katarzyno, chwalimy, ciebie, o pani, wyznajemy”. Czynił to ponoć nie bezinteresownie…

W 1795 r. Polskę zagrabiono do końca. I Rzeczpospolita zniknęła z mapy.

Ale podobne poglądy o Polakach, ukazane powyżej nie zniknęły. O tolerancyjnej tradycji I Rzeczypospolitej, o zdolności Polaków do zarządzania największym w XVI w. państwem na kontynencie, państwie, w którym nie było wojen religijnych, pustoszących całą wręcz Europę zachodnią, szybko zapomniano. Dominowały inne — parafrazując poglądy takich niemiekich tuzów intelektualnych, jak Immanuel Kant (1724, Królewiec – 1804, Królewiec), Johann Wolfgang von Goethe (1749, Frankfurt nad Menem – 1832, Weimar), Georg Wilhelm Friedrich Hegel (1770, Stuttgart – 1831, Berlin), Fryderyk Wilhelm Christian Karol Ferdynand von Humbold(1767, Poczdam – 1835, Tegel), prof. Grzegorz Kucharczyk (ur. 1969, Gorzów Wielkopolski) tak je ostatnio ujął:

Naród polski, Polacy, są narodem ahistorycznym, bez historii, i w związku z tym bez perspektyw rozwojowych. A rozbiory Polski, a więc zniszczenie państwa polskiego, było czynem modernizacyjnym, za który Polacy powinni być wdzięczni monarchi Hohenzollernów, że trafili w obręb tak oświeconego państwa, które ma przecież potencjał wykorzystywany, modernizacyjny21.iv.2021 r., www.youtube.com.

W Rosji wtórował im Aleksander Puszkin (1799, Moskwa – 1837, Sankt Petersburg) pisząc o „chełpliwych LachachOszczercom Rosji i usprawiedliwiając rosyjską okupację:

Wtargnęły nasze wojska znów
do upragnionych bram Warszawy…
Polska, jak pierzchający huf,
w proch rzuca swój dobytek krwawy…

Rocznica Borodina

Gdzie jest ta ziemia?

Obszar objęty Genocidium Atrox, ludobójstwa którego wspomnienie jest raison d'être tego portalu, do 1772 r. stanowił część szlacheckiej republiki Rzeczypospolitej Obojga Narodów (łac. Res Publica Utriusque Nationis), zwanej I Rzeczpospolitą, wielonarodowej, realnej unii Polaków i Litwinów, ale także Rusinów (Ukraińców), Białorusinów, Żydów i innych mniejszych społeczności żyjących na rozległych ziemiach tego państwa.

W 1772 r. większa część obszaru Genocidium Atrox dostała się w ręce imperium austriackiego. WołyńLubelszczyzna od 1795 r. okupowane były przez Rosję. I w zasadzie taki podział obszaru Genocidium Atrox obowiązywał do 1915 r.

Obraz Polaków formowany przez rosyjskich i niemieckich intektualistów przez cały XIX w. kształtował poglądy Rosjan, Niemców i Austriaków. W dużej mierze dominował też na zachodzie Europy. Ale powoli zaczynał wsiąkać też w same społeczeństwa dawnej Rzeczpospolitej. Gdy więc pod koniec XIX w. i na początku XX w. nowe generacje tych społeczeństw zaczęły poszukiwać sposobów i redefiniować drogi odzyskania niepodległości i suwerenności, coraz częściej czyniły to odrębnie.

Większość Polaków nawiązywała jednak do spuścizny I Rzeczpospolitej, do wielonarodowej idei, przedmurza chrześcijaństwa, grodzi wobec barbarzyństwa zagrażającego na wschodzie. Natomiast znacząca część Ukraińców zaczynała definiować się poprzez pojęcie obcości, rozumianej jako wrogowie idei państwa ukraińskiego.

10 przykazań Ukraińskiej Partii Ludowej

  1. Jedna, jedyna, niepodzielna, niepodległa, wolna, demokratyczna Ukraina — republika ludzi pracujących. Oto narodowy ogólnoukraiński ideał. Niech każde ukraińskie dziecko pamięta, że narodziło się ono na ten świat, by spełnić ten ideał.
  2. Wszyscy ludzie są twoimi braćmi, ale Moskale, Lachy, Węgrzy, Rumuni i Żydzi — to wrogowie naszego narodu, dopóki oni panują nad nami i wyzyskują nas.
  3. Ukraina dla Ukraińców! Wygoń więc zewsząd z Ukrainy obcych — gnębicieli.
  4. Zawsze i wszędzie używaj ukraińskiego języka. Niech ani twoja żona, ani twoje dzieci nie kalają twojego domu mową obcych — gnębicieli.
  5. Szanuj działaczy rodzinnego kraju, nienawidź jego wrogów, znieważaj przechrztów — odstępców, a będzie dobrze całemu twojemu narodowi i tobie.
  6. Nie zabijaj Ukrainy swoją obojętnością dla ogólnonarodowych interesów.
  7. Nie stań się renegatem — odstępcą.
  8. Nie okradaj własnego narodu pracując dla wrogów Ukrainy.
  9. Pomagaj swojemu rodakowi przed innymi. Trzymaj się kupy.
  10. Nie bierz sobie żony z obcych, gdyż twoje dzieci będą twoimi wrogami; nie przyjaźń się z wrogami naszego narodu, bo tym dodajesz im siły i odwagi; nie zadawaj się z gnębicielami naszymi, bo zostaniesz zdrajcą.

1903, ulotka

Dziesięcioro przykazań ukraińskiego nacjonalisty

Ja — Duch odwiecznej walki, który uchronił Ciebie od potopu tatarskiego i postawił między dwoma światami, nakazuję nowe życie:

  1. Zdobędziesz państwo ukraińskie albo zginiesz walcząc o nie.
  2. Nie pozwolisz nikomu plamić sławy ani czci Twego Narodu.
  3. Pamiętaj o wielkich dniach naszej walki wyzwoleńczej.
  4. Bądź dumny z tego, że jesteś spadkobiercą walki o chwałę Trójzęba Włodzimierzowego.
  5. Pomścij śmierć Wielkich Rycerzy.
  6. O sprawie nie rozmawiaj z kim można, ale z tym, z kim trzeba.
  7. Nie zawahasz się spełnić największej zbrodni, kiedy tego wymaga dobro sprawy.
  8. Nienawiścią oraz podstępem będziesz przyjmował wrogów Twego Narodu.
  9. Ani prośby, ani groźby, tortury, ani śmierć nie zmuszą Cię do wyjawnienia tajemnic.
  10. Będziesz dążył do rozszerzenia siły, sławy, bogactwa i obszaru państwa ukraińskiego nawet drogą ujarzmienia cudzoziemców.

1929, broszura opracowana przez Stepana Łenkawskiego (1904, Uhorniki – 1977, Monachium),
z mottem Dmytro Doncowa (1883, Melitopol – 1973, Montreal)

W 1902 r. zatem program Ukraińskiej Partii Ludowej, założonej w 1902 r. przez Mykołę Michnowśkiego (1873, Turiwka – 1924, Kijów), głosił już explicite, w pierwszej wersji ukraińskiego Dekalogu (patrz wkładka po lewej):

Ukraina dla Ukraińców! Wygoń więc zewsząd z Ukrainy obcych — gnębicieli”…

I precyzował owych „gnębicieli”: „Wszyscy ludzie są twoimi braćmi, ale Moskale, Lachy, Węgrzy, Rumuni i Żydzi — to wrogowie naszego narodu”…

Natomiast polski pisarz, Henryk Sienkiewicz (1846, Wola Okrzejska – 1916, Vevey), w ostatnich słowach powieści „Ogniem i mieczem”, szukał raczej ścieżek „braterstwa” między narodami znajdującymi się pod panowaniem Rosji, Niemiec czy Austrii, gdy ubolewał nad wcześniejszymi czasami zmagań wewnątrz I Rzeczypospolitej:

Opustoszała Rzeczpospolita, opustoszała Ukraina. Wilcy wyli na zgliszczach dawnych miast i kwitnące niegdyś kraje były jakby wielki grobowiec. Nienawiść wrosła w serca i zatruła krew pobratymczą — i żadne usta długo nie mówiły: «Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli»”.

Narody dawnej Rzeczpospolitej zaczęły odwoływać się do różnych źródeł. „Divide et impera”, stosowane przez potęgi zaborcze, zaczęło przynosić owoce.

Jak do tego doszło?

Gdy więc w 1914 r. wybuchła I wojna światowa, gdy rok później Niemcy i Austriacy odepchnęli Rosjan daleko na wschód, kończąc de facto władzę rosyjską na terenach dawnej Rzeczpospolitej, gdy w 1917 r. upadł carat, działacze ukraińscy ogłosili niepodległość Ukrainy. 22.i.1918 r. w Kijowie ogłoszono powstanie Ukraińskiej Republiki Ludowej URL.

Jednym z pierwszych kroków władz URL było zawarcie 9.ii.1918 r. „pokojowego” traktatu brzeskiegopaństwami centralnymi konfliktu I wojny światowej, czyli Niemcami i Austriakami, na mocy którego URL miał pozyskać zamieszkaną głównie przez Polaków Chełmszczyznę, a później także — po wyodrębnieniu — Galicji Wschodniej ze LwowemPrzemyślem, zamieszkałej w dużej mierze, a miastach w przeważającej, przez Polaków.

Oba obszary — w szczególności ów drugi, znacząco większy i ważniejszy historycznie i terytorialnie, co wyjaśnia umieszczenie klauzul o Galicji Wschodniej w tajnych klauzulach traktatu— to właśnie ziemie, na których miało miejsce Genocidium Atrox.

Polaków do rozmów nie zaproszono. Niemcom i Austriakom chodziło po prostu o zmuszenie Rosji, gdzie rewolucja bolszewicka 1917 r. doprowadziła do wojny domowej, do zawarcia rozejmu z państwami centralnymi, by te mogły się skupić na wojnie na zachodzie (co zresztą się udało i 3.iii.1918 r., w tym samym miejscu — Brześciu — Niemcy, Austria i Rosja bolszewicka podpisały drugi traktat brzeski). Musiało do jednak doprowadzić do starcia polsko–ukraińskiego.

I gdy 11.xi.1918 r. zakończyła się I wojna światowa, gdy odrodziła się Rzeczpospolita, wybuchła wojna polsko–ukraińska. Podzieleni Ukraińcy ją przegrali, i obszar Genocidium Atrox wszedł w skład II Rzeczypospolitej.

Zabliźnienie ran po wojnach nie mogło być łatwe. Nawet Europa — i w szczególności Niemcy — nie potrafiła sobie poradzić z podobnym, w większej skali, problemem. Można ponownie zacytować Sienkiewicza: „Nienawiść wrosła w serca i zatruła krew pobratymcząH. Sienkiewicz, op. cit. A po 1929 r., po ukazaniu się broszurki, opracowanej przez Stepana Łenkawskiego (1904, Uhorniki – 1977, Monachium), „Dziesięcioro przykazań ukraińskiego nacjonalisty” (patrz wkładka obok), która jeszcze w tym samym roku przyjęta została przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów OUN jako obowiązująca wszystkich jej członków, pojednanie stało się niemożliwym.

Odtąd droga wiodła tylko ku zatraceniu. Dostrzegali to niektórzy — niestety nieliczni — Ukraińcy. W 1932 r., w broszurce „Українська проблема” (pl. Problem ukraiński”), greckokatolicki biskup eparchii stanisławowskiej, dziś bł. Grzegorz Chomyszyn (1867, Hadyńkowce – 1945, Kijów), pisał:

Nacjonalizm począł u nas przybierać cechy ducha pogańskiego, albowiem wprowadza pogańską etykę nienawiści, nakazując nienawidzić wszystkich, którzy są innej narodowości, a nawet wzbraniając nieść im pomoc i okazywać miłosierdzie w ich nieszczęściu. To właśnie jest przeciwne etyce chrześcijańskiej, Chrystus bowiem nakazał słowem i swoim przykładem miłować bliźnich swoich i to nie tylko przyjaciół i swoich, ale również wrogów osobistych oraz ludzi, obcych narodowością”.

I kontynuował proroczo:

Hurrapatrioci narodowi, szowiniści i krótkowzroczni politycy ukraińscy spowodowali również gorzki los narodu ukraińskiego. Ludzie ci, którzy postępowali raczej jak obłąkańcy, aniżeli jak przywódcy, oni właśnie opluwali wszelki poważny i rozważny prąd. Oni to właśnie wprowadzili ten duchowy rozkład w narodzie, oni to podkopali wiarę i moralność, oni to oślepili i zatruli naród. Oni to i nadal wywołują gniew Boży i gotowi do tego doprowadzić, że z kipiącego kotła Wschodu poleje się lawa ognista, która może nas całkowicie zniszczyć z oblicza ziemi”.

Początek

Poniższa tabelka zawiera obraz demograficzny obszaru Genocidium Atrox w 1931 r., gdy w II Rzeczpospolitej przeprowadzono spis powszechny, oraz szacunkowe dane za rok 1939:

rokobszardeklarowana narodowość
PolacyUkraińcyŻydziNiemcyinniogółem
1931woj. lwowskie1,802,900
57.88%
1,067,000
34.26%
232,900
7.48%
12,000
0.39%
3,114,800
100.00%
w tym część A*818,286
44.50%
847,899
46.11%
161,412
8.78%
11,094
0.60%
1,838,691
100.00%
woj. tarnopolskie789,100
49.36%
728,100
45.54%
78,900
4.93%
2,700
0.17%
1,598,800
100.00%
woj. stanisławowskie332,200
22.49%
1,018,900
68.98%
109,300
7.40%
16,700
1.13%
1,477,100
100.00%
woj. wołyńskie346,600
16.62%
1,426,900
68.42%
205,500
9.85%
46,900
2.25%
59,600
2.86%
2,085,500
100.00%
Razem obszar Genocidium Atrox3,270,800
39.52%
4,240,900
51.24%
626,600
7.57%
8,300
0.95%
59,600
0.72%
8,276,200
100.00%
bez części A*2,286,186
32.66%
4,021,799
57.45%
555,112
7.93%
77,394
1.11%
59,600
0.85%
7,000,091
100.00%
1939
(szacunki)
Razem obszar Genocidium Atrox3,550,133
39.52%
4,603,081
51.24%
680,113
7.57%
84,987
0.95%
64,690
0.72%
8,983,004
100.00%
bez części A*2,481,431
32.66%
4,365,268
57.45%
602,520
7.93%
84,004
1.11%
64,690
0.85%
7,597,912
100.00%

* – gdzie A oznacza część woj. lwowskiego, która w 1945 r. znalazła się w kontrolowanej przez Rosjan polskiej republice prl.

Jako początek Genocidium Atrox można uznać 1.ix.1939 r., gdy w granice Rzeczypospolitej, bez wypowiedzenia wojny, wkroczyli Niemcy. Na podstawie osławionego porozumienia z 23.viii.1939 r. dwóch wybitnych przywódców socjalistycznych — niemieckiego, o odcieniu nazistowskim, Adolfa Hitlera (1889, Braunau am Inn – 1945, Berlin), i rosyjskiego, o odcieniu komunistycznym, Józefa Stalina (1878, Gori – 1953, Kuncewo) — i jego tajnych aneksów, od nazwisk sygnatariuszy, czyli ministrów spraw zagranicznych dwóch wspomnianych zbrodniarzy, zwanego paktem Ribbentrop–Mołotow, Niemcy do Rzeczpospolitej wkroczyli od zachodu, a 17 dni później od wschodu Polskę najechali Rosjanie. Dwaj bandyci dokonali w ten sposób czwartego rozbioru Polski, uzgodnionego formalnie i podpisanego, wraz z innymi tajnymi aneksami, 28.ix.1939 r. w tzw. traktacie o granicach i przyjaźni Rosja–Niemcy”.

Rozpoczęła się II wojna światowa.

I natychmiast, wobec załamania się porządku publicznego, zaczęły się ukraińskie ataki na Polaków. Nie przekroczyłby wszelako poziomu zwykłych zbrodni, czystego terroryzmu, gdyby nie jeden z tajnych aneksów wspomnianego „traktatu o granicach i przyjaźni Rosja–Niemcy”, który zawierał następujący passus: „Obie strony nie będą tolerować na swych terytoriach jakiejkolwiek polskiej propagandy, która dotyczy terytoriów drugiej strony. Będą tłumić na swych terytoriach wszelkie zaczątki takiej propagandy i informować się wzajemnie w odniesieniu do odpowiednich środków w tym celu”.

I informowały się. W ciągu kilku miesięcy miały miejsce cztery tzw. konferencje tematyczne”, z udziałem przedstawicieli niemieckiej tajnej policji politycznej Gestapo i rosyjskiej ludobójczej organizacji NKWD. Wymieniono informacje i doświadczenia w zwalczaniu oporu polskiego społeczeństwa i dyskutowano o sposobach eliminacji polskich warstw przywódczych. Pierwsza miała miejsce 27.xi.1939 w — a jakże by inaczej! — Brześciu nad Bugiem; druga zaraz potem w Przemyślu; trzecia — 20.ii.1940Zakopanem, w willach „Pan Tadeusz” i „Telimena”; czwarta — w iii.1940Krakowie.

Ostateczne plany prawd. uzgodniono prawd. na początku ii.1940, gdy w pałacyku myśliwskim niemieckiego marszałka Hermanna Göringa (1893, Rosenheim – 1946, Norymberga)RomintachPuszczy Rominckiej spotkał się szef rosyjskiego ludobójczego NKWD, Ławrentij Beria (1899, Mercheula – 1953, Moskwa), z szefem niemieckich ludobójczych służb, Heinrichem Himmlerem (1900, Monachium – 1945, Lüneburg).

Bronią, kosami, widłami i siekierami bij odwiecznych swoich wrogów — polskich panów, którzy przekształcili twój kraj w bezprawną kolonię, którzy ciebie polonizowali, w błocie zdeptali twoją kulturę i zamienili ciebie i twoje dzieci w bydło, w niewolników. Nie powinno być miejsca na ziemi Zachodniej Ukrainy dla panów i półpanków, obszarników i kapitalistów. Bierzcie w swoje ręce pańską ziemię, pastwiska, łąki i wygony. Zrzucajcie władzę obszarników, bierzcie władzę w swoje ręce, decydujcie sami o swoim losie”.

ix.1939 r., Siemion Timoszenko (1895, Furmanka – 1970, Moskwa), Ukrainiec,
dowódca Frontu Ukraińskiego uczestniczącego w rosyjskim najeździe na Polskę.

Powinniśmy przeprowadzić wielką akcję likwidacji polskiego elementu. Przy odejściu wojsk niemieckich należy wykorzystać tę dogodną okoliczność dla zlikwidowania całej ludności męskiej w wieku od 16 do 60 lat […] Tej walki nie możemy przegrać i za wszelką cenę trzeba osłabić polskie siły. Leśne wsie oraz wioski położone obok masywów leśnych powinny zniknąć z powierzchni ziemi”.

dyrektywa terytorialnego dowódcy UPA–Północ (UPA–Piwnycz),
Romana Dmytro KłaczkiwśkiegoKłyma Sawura” (1911, Zbaraż – 1945, Orżewskie Chutory).

Wobec postępów bolszewików na froncie wschodnim, należy przyspieszyć likwidację elementu polskiego. Akcję wytępienia przeprowadzić należy na zasadach następujących: Wsie polskie mają być palone, ich zaś ludność wycinana w pień. Napady na miasta nastąpią w biały dzień, nie zaś w nocy. We wsiach mieszanych należy likwidować samą ludność polską, zagrody natomiast palić tylko w takich wypadkach, jeśli są one o 15 metrów i gdy w ogóle nie grozi przerzucenie się ognia na sąsiednie budynki ukraińskie. Ludność ukraińska otrzyma wskazówki co do miejsca, gdzie ma się zgrupować w czasie trwania napadu […] Za każdego Ukraińca zamordowanego czy to przez Polaków, czy też Niemców stracić 100 (stu) Polaków”.

ii.1944 r., rozkaz Romana SzuchewyczaTaras Czuprynka” (1907, Krakowiec – 1950, Biłohorszcz),
głównego komendanta UPA

Rozkazuję wam niezwłoczne przeprowadzenie czystki swojego rejonu (lubelskiego) z elementu polskiego. Oczyszczanie terenu musi być zakończone jeszcze przed naszą Wielkanocą, żebyśmy świętowa­li ją już bez Polaków. Mam w tych sprawach określone pełnomocnictwa od Niemców

4.iv.1944 r., rozkaz Myrosława Onyszkewycza „Oresta” (1911, Uhnów – 1950, Warszawa),
szef sztabu II Okręgu Buh, w składzie grupy UPA–Zachód.

Szanowni Ukraińcy, otrzymałem od was list w obronie Stepana Bandery. Pozwólcie mi zatem zadać dwa pytania […] Czy znacie rozkaz Bandery: «Zabijcie każdego Polaka między szesnastym a sześćdziesiątym rokiem życia?» Jeśli nie znacie, nie jesteście Ukraińcami. A jeżeli znacie, to czy się z nim zgadzacie, czy nie? […]

Jeżeli się zgadzacie, tu kończy się nasza dyskusja […]

Nie mogę gratulować Ukrainie takich narodowych bohaterów”.

i.2015 r., list prezydenta Republiki Czeskiej, Miloša Zemana (ur. 1944, Kolína),
do kilku intelektualistów występujących w obronie banderowców.

Obszar Genocidium Atrox — woj. tarnopolskie, woj. stanisławowskie, woj. wołyńskie i większość woj. lwowskiego — przypadł w większości Rosji. Tam „tłumienie polskiej propagandy” rozpoczęło się od pierwszego dnia okupacji. Dowódca rosyjskiego Frontu Ukraińskiego, wkraczającego do Polski, Ukrainiec na służbie rosyjskiej, Siemion Timoszenko (1895, Furmanka – 1970, Moskwa), wydał m.in. odezwę, wzywającą do mordowania „kosami, widłami i siekierami” „odwiecznych wrogów” (patrz obok).

Timoszenko w swej pełnej nienawiści odezwie nie musiał odwoływać się do ukraińskich nacjonalistów — pokłady nienawiści rosyjski socjalizm i komunizm miał sam w sobie w nadmiarze — ale znamienna jest zgodność retoryki rosyjskiego żołdaka z Dekalogiem OUN.

Rosjanie wszelako nie zamierzali opierać się na Ukraińcach, a już na pewno nie na narodowcach. Rozpoczęli od zupełnego odsunięcia od wszelkich stanowisk publicznych Polaków. Zastąpili ich natychmiast, poza samymi Rosjanami, głównie Żydzi zamieszkujący te tereny, oraz komunizujący Ukraińcy.

Na tym nie poprzestali. Rozpoczęły się bezpośrednie akcje — ludobójstwa — wymierzone w Polaków. W Katyniu pod Smoleńskiem, w Charkowie, Kijowie, Chersoniu na Ukrainie, Mińsku, Rosjanie wymordowali kilkadziesiąt tysięcy oficerów Wojska Polskiego, Korpusu Ochrony Pogranicza, policjantów. Następnie w czterech wielkich ludobójczych akcjach deportacji zesłano setki tysięcy Polaków w głąb Rosji — na „Syberię”. W bydlęcych wagonach wywieziono, wraz z rodzinami, działaczy społecznych, członków lokalnej polskiej administracji, nauczycieli, służby leśnej, pracowników kolei, osadników wojskowych, służby więziennej, kupców, przemysłowców i bankierów, przedstawicieli środowisk inteligenckich, wykwalifikowanych robotników oraz rzemieślników.

Gdy więc 22.vi.1941 r. Niemcy uderzyli na uprzedniego sojusznika, Rosjan — którzy do ostatniego dnia wysyłali do Niemiec wagony wypełnione materiałami niezbędnymi do prowadzenia wojny — i na obszarze Genocidium Atrox rozpoczęła się okupacja niemiecka, polska społeczność tych ziem już pozbawiona była większości warstwy przywódczej. Ludzie zdolni i przygotowani do trudnej sztuki rządzenia zostali albo wymordowani albo deportowani na wschód. A w pierwszych miesiącach okupacji Niemcy dopełnili dzieła — m.in. aresztowali i zamordowali profesorów Uniwersytetu Lwowskiego (4.vii.1941 r.) i grono nauczycieli w Stanisławowie (14‑15.viii.1941 r.).

Polska społeczność pozbawiona została aliści nie tylko wartstwy przywódczej: brakowało po prostu mężczyzn w sile wieku; w dużej mierze przeważały kobiety, dzieci i osoby starsze.

Lawa ognista

Portal Genocidium Atrox nie jest wykładem historycznym. Jest swoistym rejestrem wydarzeń widzianych oczami świadków. Dlatego pozostawiamy analizy wydarzeń, monografie uczestników i organizacji, ruchy i manewry ukraińskich ludobójczych sotni, zawodowym historykom. Pozwalamy sobie tylko na opis ram, w któryc „straszne” ludobójstwo miało miejsce:

  • W latach 1941‑2 Niemcy, posługując się m.in. oddziałami kolaboracyjnej ukraińskiej policji pomocniczej Schutzmannshatf, dokonali ludobójstwa Żydów zamieszkujących tereny Genocidium Atrox.
  • Główny okres ludobójstwa Genocidium Atrox zaczął się w 1943 r., po zakończeniu eksterminacji Żydów, tam, gdzie polska społeczność była najsłabsza — na Wołyniu, i stamtąd mordy rozlały się na pozostałe tereny.
  • W latach 1943‑4 Niemcy, okupujący i nominalnie zarządzający obszarem Genocidium Atrox, sprawowali, wobec klęsk na wschodzie i nadciągających Rosjan, coraz słabszą nad nim kontrolę, co sprzyjało działalności ludobójczych band ukraińskich OUN i UPA.
  • W 1944 przez obszar Genocidium Atrox przeszedł front rosyjsko–niemiecki (zachodnie obszary byłego woj. lwowskiego Rosjanie zdobyli w i.1945 r.) i rozpoczęła się okupacja rosyjska.
  • W 1945 r. część obszaru Genocidium Atrox Rosjanie przekazali rosyjskim najemnikom — polskim komunazistom — i wyznaczyli granicę, która większość część obszaru pozostawiała pod bezpośrednią okupacją rosyjską. Tylko zachodnia część byłego woj. lwowskiego znalazła się w komunistycznej Polsce, prl.
  • W latach 1945‑6 Rosjanie dokonali dobrowolnych i wymuszonych deportacji ludności Genocidium Atrox. Tych Polaków, którzy przeżyli, deportowano z terenów wcielonych do Rosji do komunazistowskiej Polski prl. Część Ukraińców z terenów, które znalazły się w prl, dobrowolnie, a następnie przymusowo, przesiedlono na tereny okupowane przez Rosjan. Wreszcie pozostałych jeszcze na obszarze Genocidium Atrox na terenie prl Ukraińców przesiedlono w „Akcji Wisła” na zachód i północ prl.

Krajobraz po bitwie

Ilość ofiar Genocidium Atrox przedstawia odrębna wkładka na tej stronie.

W 1948 r. na części obszaru Genocidium Atrox, która znalazła się pod bezpośrednią okupacją rosyjską, na terenie dzisiejszej Ukrainy, ilość Polaków w 1939 r. — ok. 2,500,000 — spadła w zasadzie do zera.

Podobnie ilość Ukraińców w 1939 r. — ok. 250,000 — mieszkających na obszarze Genocidium Atrox, który znalazł się w prl, czyli na ziemiach współczesnej Polski, spadła do zera.

Ok. 500 lat wspólnego przeżywania losów przez Polaków i Ukraińców dobiegło końca.

Lawa ognista” wieszczona przez bł. Grzegorza Chomyszyna strawiła ziemie Genocidium Atrox.

Czy ktoś jeszcze pamięta?

W 1948 r. nad Genocidium Atrox zaciągnięto zasłonę milczenia. Nikt, dosłownie nikt — poza rodzinami ofiar — nie był zainteresowany w rozważeniu konsekwencji wydarzeń, nie mówiąc już o pociągnięciu winnych do odpowiedzialności.

Komunazistowscy władcy prl, po przeprowadzeniu „Akcji Wisła”, szybko zamknęli ten rozdział — poza hagiograficzną ekspozycją roli komunazistowskich oddziałów w walce z jednostami UPA po roku 1946 (choćby i w filmach fabularnych). Temat był niewygodny, bo nie da się o Genocidium Atrox rozmawiać, bez omówienia roli Rosjan w czwartym rozbiorze Polski w 1939 r. i naturze rosyjskiej okupacji 1939‑41. A to były dla komunazistów tematy tabu.

Rosjanie, po zniszczeniu ludobójczej UPA — która po wymordowaniu Polaków rozpoczęła walki o Самостійна Україна (pl. niezależna Ukraina) z Rosjanami — i skazaniu na śmierć większości jej przywódców (nie za zbrodnie na Polakach, ale głównie za kolaborację z Niemcami i walkę z Rosjanami), sprawę odłożyli ad acta i zajęli się przymusową komunizacją reszty polskiego społeczeństwa.

Zachód nie interesował się również, może dlatego, że rozpoczął współpracę z ludobójcami z OUN i UPA, którym udało wydostać się na tereny zajęte przez wojska alianckie na zachodzie, wykorzystując ich w grach wywiadowczych z imperium rosyjskim.

Polaków na Zachodzie natomiast, którzy tam znaleźli się po zakończeniu wojny, po uznaniu komunazistowskich władz prl po prostu przestano zauważać i słuchać. Mogli żyć, korzystając z wolności gwarantowanych na zachodzie, i trochę pisać, ale krąg czytelników był niewielki, ograniczając się w zasadzie do emigracji polskiej. Nie byli zresztą w stanie prowadzić prac naukowych — musząc w obcych krajach od zera odbudowywać materialne podstawy egzystencji — nie mając dostępu do prl, ani tym bardziej Rosji i terenów Genocidium Atrox.

A rodziny ofiar? Jak ich rodacy na emigracji musiały odbudowywać swoje życie — nie w warunkach wolności wszelako ale komunazistowskiego terroru – na zachodnich, poniemieckich terenach prl. Nie miały czasu ani możliwości domagania się, w sposób zorganizowany, sprawiedliwości, pochylenia się nad ludobójstwem, w którym zginęły ich rodziny. Same nie mając możliwości i czasu na dokształcanie się musiały zapewniać — i zapewniały — wykształcenie swoim dzieciom. Od nowa, na nowych, nieznanych ziemiach, tkały delikatne sieci relacji społecznych i formowały otoczenie.

Za to Ukraińcy znajdujący się na emigracji mieli czas by stworzyć setki narracji zafałszowujących przebieg wydarzeń

Dopiero w latach 1980. monumentalne dzieła Władysława Siemaszko (ur. 1919, Kurytyba) i jego córki Ewy Siemaszko (ur. 1947, Bielsko–Biała) wydobyły na światło dzienne tragiczne dzieje polskiej społeczności Kresów.

Za późno. Gdyby przyjrzano się ludobójstwu Genocidium Atrox wcześniej, gdyby zainteresowali się nim, w szczególności, zachodni historycy i politycy, gdyby analizy dokonała Organizacja Narodów Zjednoczonych ONZ, być może, właśnie — być może — nie doszłoby do ludobójstwa w Rwandzie w 1994. Podobieństwa bowiem są zaiste uderzające — plemię Hutu, odpowiedzialne za ludobójstwo na członkach plemienia Tutsi, miało również swój „dekalog”…

Idee mają konsekwencje: przyszłość jest świetlana?

Nikt ze sprawców Genocidium Atrox, poza nielicznymi wyjątkami, nie poniósł — jak się wydaje autorom niniejszego opracowania — odpowiedzialności. Ci, ze sprawców, którzy zginęli, w większości stracili życie dlatego, że podjęli walkę z Rosjanami bądź z komunazistowskimi władzami prl. Jeśli stanęli przed sądem to z innych powodów. Genocidium Atrox nie było podstawą wymierzenia kary.

św. Jan Paweł II (1920, Wadowice – 2005, Watykan) mówił:

Chrześcijańskie przebaczenie nie oznacza po prostu tolerancji, ale jest czymś więcej. Nie jest równoznaczne z zapomnieniem o złu ani też — co byłoby jeszcze gorsze — z zaprzeczeniem zła. Bóg nie przebacza zła, ale przebacza człowiekowi i uczy nas odróżniać sam zły czyn, który jako taki zasługuje na potępienie, od człowieka, który go popełnił, a któremu On daje możliwość przemiany. Podczas gdy człowiek skłonny jest utożsamiać grzesznika z grzechem, zamykając przed nim wszelką drogę wyjścia, Ojciec niebieski zesłał na świat swego Syna, aby otworzyć wszystkim drogę zbawienia. Tą drogą jest Chrystus: umierając na krzyżu odkupił nas z naszych grzechów. Ludziom wszystkich czasów Jezus powtarza: «Ja cię nie potępiam, idź i nie grzesz więcej»por. J 8, 11 […] Potrzebne jest dziś chrześcijańskie przebaczenie, które daje nadzieję i ufność, a zarazem nie osłabia walki ze złem. Trzeba udzielać i przyjmować przebaczenie. Człowiek jednak nie będzie zdolny przebaczyć, jeśli najpierw nie pozwoli, by Bóg mu przebaczył, i nie uzna, że potrzebuje Jego miłosierdzia. Będziemy gotowi odpuścić winy innym tylko wówczas, gdy uświadomimy sobie, jak wielka wina została odpuszczona nam samymAnioł Pański, 29.iii.1998.

Pisał też o wydarzeniach Genocidium Atrox: „W zawierusze drugiej wojny światowej, gdy pilniejsza powinna być potrzeba solidarności i wzajemnej pomocy, mroczne działanie zła zatruło serca, a oręż doprowadził do rozlewu niewinnej krwi. Teraz, w sześćdziesiąt lat od tamtych smutnych wydarzeń, w sercach większości Polaków i Ukraińców utwierdza się coraz bardziej potrzeba głębokiego rachunku sumienia. Odczuwa się konieczność pojednania, które pozwoliłoby spojrzeć na teraźniejszość i przyszłość w nowym duchu. To skłania mnie do wdzięczności wobec Boga razem z tymi, którzy w zadumie i w modlitwie wspominają wszystkie ofiary tamtych aktów przemocy7.vii.2003 r.

Sługa Boży Stefan kard. Wyszyński (1901, Zuzela — 1981, Warszawa) mawiał: „Gdy gaśnie pamięć ludzka, dalej mówią kamienie”. Problem Genocidium Atrox polega aliści na tym, że nawet „kamienie” nie pozostały po tych, których pomordowano. Powstały za to inne „fundamenty” — autorom niniejszego opracowania trudno jest zrozumieć takie akty „rachunku sumienia”, jakie dokonywane są dziś w wielu miejscach na Ukrainie, gdy ludobójcom Genocidium Atrox stawiane są swoiste „kamienie”: i.e. wznoszone pomniki ku ich czci, ich godnością nazywane ulice, a szkoły otrzymują ich postaci za patronów…

Do kogo zwrócą się o radę, czyje życiorysy będą studiować dzisiejsze dzieci ukraińskie, gdy nadejdą kolejne czasy próby? A nadejdą…

Jakie podejmą decyzje?

Oby oparte były o słowa świętego Papieża, a nie „bohaterów”, których pomniki ukraińskie dzieci mijają codziennie rano, idąc do szkoły.

Idee bowiem zaiste mają konsekwencje…

Policzyć ofiary

Autorzy portalu — Polacy, których przyrównywanie do „małp”, nawet dzisiaj ma miejsce — nie mogą jednak „zapomnieć o złu”. Nawet jeśli w kontekście Genocidium Atrox mogą istnieć trudności w precyzyjnym jego zdefiniowaniu — Zbigniew Herbert (1924, Lwów – 1998, Warszawa), wielki polski poeta, tak go widział: „pozbawiony jest wymiarów / trudno go opisać / wymyka się definicjomPotwór Pana Cogito — wierzymy, że trzeba jednak próbować, choćby poprzez przywoływanie wspomnień tych, którzy przeżyli.

I, nie będąc w stanie postawić zamordowanym nawet i prostego nagrobku, podjąć choćby próbę policzenia ofiar. Bo „otworzy się nagle szuflada pamięciZ. Herbert, „Modlitwa starców, a wtedy może być już za późno, by zadać pytanie: „czy wtedy / przygarniesz nas z powrotem / bo będzie to powrót jak do kolan dzieciństwaZ. Herbert, op. cit.

Ów imperatyw pamięci — parafrazując poetę: „żeby rozumieć innych ludzi […] inne cierpienia / a nade wszystko żeby być pokorny / to znaczy ten który pragnie źródłaZ. Herbert, „Modlitwa Pana Cogito — podróżnika — najlepiej oddaje inny wiersz tego samego poety:

[…] Pan Cogito
wchodzi
na najwyższy chwiejny
stopień nieokreśloności
jak trudno ustalić imiona
wszystkich tych co zginęli
w walce z władzą nieludzką

dane oficjalne
pomniejszają ich liczbę
raz jeszcze bezlitośnie
dziesiątkują poległych

a ciała ich znikają
w przepastnych piwnicach
wielkich gmachów policji

świadkowie naoczni
oślepieni gazem
ogłuszeni salwami
strachem i rozpaczą
skłonni są do przesady

postronni obserwatorzy
podają cyfry wątpliwe
opatrzone haniebnym
słówkiem „około”

a przecież w tych sprawach
konieczna jest akuratność
nie wolno się pomylić
nawet o jednego

jesteśmy mimo wszystko
stróżami naszych braci

niewiedza o zaginionych
podważa realność świata
wtrąca w piekło pozorów
diabelską sieć dialektyki
głoszącej że nie ma różnicy
między substancją a widmem

musimy zatem wiedzieć
policzyć dokładnie
zawołać po imieniu
opatrzyć na drogę

w miseczkę z gliny
proso mak
kościany grzebień
groty strzał
pierścień wierności

amulety

Zbigniew Herbert — „Pan Cogito o potrzebie ścisłości” — fragm.

LIST do KUSTOSZA/ADMINISTRATORA

Autorzy niniejszego opracowania informują, że każda korespondencja wysłana na podany poniżej adres portalu Genocidium Atrox może zostać opublikowana — verbatim w całości lub części, wraz z podpisem — chyba że zawierać będzie explicite odnośne zastrzeżenie. Adres Emajl nie będzie publikowany.

Jeśli na Państwa urządzeniu działa klient programu pocztowego — taki jak Mozilla Thunderbird, Windows Mail czy Microsoft Outlookopisane m.in. Wikipedii — by skontaktować się z Kustoszem/Administratorem i wysłać korespondecję proszę spróbować wybrac link poniżej:

LIST do KUSTOSZA/ADMINISTRATORA

Jeśli natomiast Pan/Pani nie posiada takowego klienta na swoim urządzeniu lub powyższy link nie jest aktywny proszę wysłać Emajl za pomocą używanego przez Pana/Panią konta — w stosowanym programie do wysyłania korespondencji — na poniższy adres:

ADRES EMAJL

jako temat podając:

GENOCIDIUM ATROX: ZAGADNIENIA OGÓLNE