Rzymskokatolicka Parafia
pw. św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
archidiecezja warszawska
LUDOBÓJSTWO dokonane przez UKRAIŃCÓW na POLAKACH
Opisy zbrodni (dane za okres 1943–1947)
Miejscowość
II Rzeczpospolita
Władysławówka
pow. Włodzimierz Wołyński, woj. wołyńskie
współcześnie
rej. Włodzimierz Wołyński, obw. Wołyń, Ukraina
info ogólne
miejscowość nieistniejąca
Zbrodnie
Sprawcy:
Ukraińcy
Ofiary:
Polacy
Ilość ofiar:
min.:
171
max.:
298
wydarzenia
nr ref.:
01024
data:
1943.05
lokalizacja
opis
dane ogólne
Władysławówka
Zamordowano naszego sąsiada Władysława Nowaczyńskiego. Po jego śmierci ludność naszej koloni zaczęła się ukrywać, zwłaszcza nocą, w zaroślach, ogrodach, w lesie. Ponieważ zagrożenie śmiertelne Polaków stało się widoczne, niektóre rodziny zaczęły nocami uciekać do Włodzimierza Wołyńskiego. Jednak i z tych uciekających część zawsze ginęła po drodze.
źródło: Żurek Stanisław, „75 rocznica ludobójstwa – maj 1943, wiosna 1943”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: Schab Zdzisław
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
1
min. 1
max. 1
nr ref.:
02735
data:
1943.07–1943.08
lokalizacja
opis
dane ogólne
Władysławówka
Banderowcy zaczęli łapać mężczyzn i furmankami wywozili do swej siedziby, znajdującej się w lesie Świnarzyńskim, a stamtąd już nikt nie powracał. Pewnego dnia wzięli mojego kolegę Bolesława Liperta. Wieźli drogą przy naszym domu, mijając nas ze łzami w oczach pokiwał ręką na pożegnanie. Wieczorem tegoż dnia przyszedł do mnie mój cioteczny brat Tadeusz Sztafij z propozycją, abym z nim uciekał do miasta. Nie wyraziłem zgody, gdyż nie chciałem oddalać się od rodziny. Na drugi dzień Tadeusz wraz ze swym ojcem i sąsiadem Buczkiem udali się do Włodzimierza, niestety w drodze do miasta zostali złapani i zamordowani przez banderowców.
źródło: Żurek Stanisław, „75.rocznica ludobójstwa – sierpień oraz lato 1943 roku”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: Schab Zdzisław
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
2 – 3
min. 2
max. 3
nr ref.:
02374
data:
1943.07
lokalizacja
opis
dane ogólne
Władysławówka
Jeden z naszej koloni pan Dobrowolski zorganizował w biały dzień ucieczkę furmankami kilku rodzin polskich, zabierając ze sobą rzeczy i żywność. Gdy wyjechali na szosę Włodzimierz — Łuck koło Mikulicz Bulbowcy wzięli ich w krzyżowy ogień i wybili niemal wszystkich. Pozostałym przy życiu kazali wracać do Władysławówki, obiecując że jeśli nie będą uciekać, to nikt nie będzie ich ruszał.
źródło: Żurek Stanisław, „75 rocznica ludobójstwa – lipiec 1943 rok”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: Schab Zdzisław
Siemaszko et Siemaszko […] opisując kolonię Władysławówkę nie wymieniają tej zbrodni.
źródło: Żurek Stanisław, „75 rocznica ludobójstwa – lipiec 1943 rok”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: Siemaszko Władysław, Siemaszko Ewa, „Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939 – 1945”, w: Warszawa 2000, s. 868—869
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
kilka rodzin
min. 8
max. 54
nr ref.:
02673
data:
1943.08.29
lokalizacja
opis
dane ogólne
Władysławówka
Prawosławne święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny: 50 upowców oraz około 150 miejscowych chłopów ukraińskich oraz kobiet, siekierami, kosami, widłami, nożami, cepami, szpadlami, sierpami, grabiami, orczykami wymordowali z niezwykłym okrucieństwem około 40 rodzin polskich stosując tortury, gwałcąc dziewczęta i kobiety, zapewne około 200 Polaków.
źródło: Żurek Stanisław, „75.rocznica ludobójstwa – sierpień oraz lato 1943 roku”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: Siemaszko Władysław, Siemaszko Ewa, „Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939 – 1945”, w: Warszawa 2000, s. 869
Przebieg tej zbrodni znany jest dzięki Ukraińcowi, który zrelacjonował ją swojemu polskiemu sąsiadowi. Pod koniec sierpnia 1943 roku z Władysławówki przybiegł zakrwawiony mężczyzna krzycząc, że Ukraińcy mordują w tej wsi Polaków. Świadek, W. Malinowski ukrył się ze swoją rodziną w lesie. Pomagał im sąsiad, Ukrainiec Józef Pawluk. Poszedł on do wsi Władysławówka sprawdzić, co się dzieje. Wrócił po około 3 godzinach i zdał relację. „Prowidnyk ich powiedział, że taka rzeź jednocześnie jest przeprowadzana, odbywa się na całej Ukrainie, że jest nakaz wybicia wszystkich lachiw – żeby nikt nie pozostał – komunistów i Żydów też. Powiedział (Józef Pawluk – przypis: Stanisław Żurek), że we wsi Władysławówce wybili wszystkich, 40 rodzin — ogółem około 250 osób, leżą martwi, trupy. Zapytany, jak to się stało, opowiedział, że rano napadli na kolonię, 50–ciu Ukraińców – UPA, uzbrojonych, otoczyło i «zdobyło» wieś, podczas «zdobywania» wsi zastrzelili kilku Polaków, którzy uciekali. Pozostali bezbronni i sterroryzowani zostali oddani Ukraińcom, którzy oczekiwali w rejonie wsi przed jej «zdobyciem». Była to zbieranina ludzi bez broni palnej, ze 150 osób, między nimi były kobiety – wszyscy posiadali kosy, sierpy, siekiery, widły, noże, cepy, szpadle, grabie, kłonice, orczyki i inne narzędzia stosowane w rolnictwie. Tak na znak dany przez uzbrojonych Ukraińców, rzucili się na Polaków. Rozpoczęła się straszna rzeź, w tym zamieszaniu pobili i swoich. O tym opowiedział mi ojciec – mówił Pawluk, a sam widziałem koniec tego mordu – najgorzej znęcali się nad ostatnimi Polakami – rozszarpywali ludzi, ciągnęli za ręce i nogi, a inni ręce te odżynali nożami, przebijali widłami, ćwiartowali siekierami, wieszali żywych i już zabitych, rozcinali kosami, wydłubywali oczy, obcinali uszy, nos, języki, piersi kobiet i tak ofiary puszczali. Inni łapali je i dalej męczyli, aż do zabicia. Przy końcu ofiara była otoczona grupą ryzunów – widziałem, jak jeszcze żyjącym ludziom rozpruwano brzuchy, wyciągano rękami wnętrzności – ciągnęli kiszki, a inni ofiarę trzymali; jak gwałcili kobiety, a później je zabijali, wbijali na kołki, stawiali żywe kobiety do góry nogami i siekierą rozcinali na dwie połowy, topili w studniach. Powiedział Pawluk, że nigdy w życiu nie widział i nie słyszał o takiej rzezi, i nikt, kto tego nie widział, nigdy w to nie uwierzy, że jego pobratymcy tego dokonali […] Po wybiciu ofiar wszyscy rzucili się na dobytek – rabowali wszystko, nawet jedni drugim zabierali, były bratobójcze bójki […] . Nie mogłem patrzeć się na dzieci z roztrzaskanymi głowami i mózgiem na ścianach, wszędzie trupy zmasakrowane, krew – aż czerwono”.
źródło: Żurek Stanisław, „75.rocznica ludobójstwa – sierpień oraz lato 1943 roku”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: Siemaszko Władysław, Siemaszko Ewa, „Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939 – 1945”, w: Warszawa 2000, s. 1236—1237
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
ok. 40 rodzin
min. 160
max. 240
Autorzy niniejszego opracowania informują, że każda korespondencja wysłana na podany poniżej adres portalu Genocidium Atrox może zostać opublikowana — verbatim w całości lub części, wraz z podpisem — chyba że zawierać będzie explicite odnośne zastrzeżenie. Adres Emajl nie będzie publikowany.
Jeśli na Państwa urządzeniu działa klient programu pocztowego — taki jak Mozilla Thunderbird, Windows Mail czy Microsoft Outlookopisane m.in. w Wikipedii — by skontaktować się z Kustoszem/Administratorem i wysłać korespondecję proszę spróbować wybrac link poniżej:
LIST do KUSTOSZA/ADMINISTRATORA
Jeśli natomiast Pan/Pani nie posiada takowego klienta na swoim urządzeniu lub powyższy link nie jest aktywny proszę wysłać Emajl za pomocą używanego przez Pana/Panią konta — w stosowanym programie do wysyłania korespondencji — na poniższy adres:
jako temat podając:
GENOCIDIUM ATROX: WŁADYSŁAWÓWKA