Rzymskokatolicka Parafia
pw. św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
archidiecezja warszawska
LUDOBÓJSTWO dokonane przez UKRAIŃCÓW na POLAKACH
Opisy zbrodni (dane za okres 1943–1947)
Miejscowość
II Rzeczpospolita
Hińkowce
pow. Zaleszczyki, woj. tarnopolskie
współcześnie
rej. Zaleszczyki, obw. Tarnopol, Ukraina
Zbrodnie
Sprawcy:
Ukraińcy
Ofiary:
Polacy
Ilość ofiar:
min.:
102
max.:
104
wydarzenia
nr ref.:
08400
data:
1944.11.20
lokalizacja
opis
dane ogólne
Hińkowce
Schwytanego Sławomira Linkiewicza przez dwa tygodnie banderowcy przetrzymywali w piwnicy, gdzie był bity i torturowany. Zwłoki miały m.in. wydłubane oczy, całe ciało było zmasakrowane.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – listopad 1944”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
1
min. 1
max. 1
nr ref.:
08446
data:
1944.11.30
lokalizacja
opis
dane ogólne
Hińkowce
Upowcy zamordowali 6 Polaków, w tym matkę z córką. Inni: „30.11.1944 r. zostali zamordowani: 1–2. Górska Karolina z córką Stanisławą; 3. Kowalska Justyna; 4. Sakiewicz Karolina; 5. Szpakowska Eugenia”.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – listopad 1944”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: prof. dr hab. Jankiewicz Leszek S., „Uzupełnienie do listy strat ludności polskiej podanej przez Komańskiego i Siekierkę dla województwa tarnopolskiego (2004)”; w: Listowski Witold (red.), „Ludobójstwo OUN-UPA na Kresach Południowo-Wschodnich”, w: Kędzierzyn-Koźle 2015, t. 7
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
6
min. 6
max. 6
nr ref.:
08572
data:
1944.12.01
lokalizacja
opis
dane ogólne
Hińkowce
Banderowcy zamordowali 30 Polaków. Czesława Kierzyk z domu Lewicka: „W moją pamięć, 11‑letniego wówczas dziecka, mocno wryły się wydarzenia 1 grudnia 1944 roku. W tym dniu na każdym domu polskiej rodziny w Hińkowcach (powiat Zaleszczyki) wywieszono ogłoszenia bandy UPA, w których nawoływano do natychmiastowego opuszczenia wsi. Jednocześnie grożono, że w przeciwnym razie stanie się z nami to, co z Żydami. Jeszcze tej samej nocy dokonano okrutnego mordu na Polakach. Noc była jasna. Śnieg, który przyprószył ziemię, odbijał blask księżyca. Bandyci zbliżali się do wsi od strony Zaleszczyk z Hartanowic w kierunku Tłustego. Szli pieszo, niektórzy jechali wozami. Ostatni podpalali polskie domy. Oszczędzali tylko te, które sąsiadowały z domami ukraińskimi z obawy, że ogień się rozniesie. Widać, że mieli dobre rozeznanie w terenie. Był to najtragiczniejszy dzień w historii Hińkowiec. Spalono bardzo dużo domów. Cała wieś stała w ogniu. Widzieliśmy, jak strzelano do uciekających ludzi. Tak zginęła matka Franciszka Kolerżaka, która uciekała, niosąc go na rękach. Kiedy upadła trafiona kulą, na jego oczach zabito podbiegającą do nich starszą siostrę. Zamordowano Bronisława i Edwarda Kutkowskich, Linkiewiczów i wielu innych. W stajni Jana Kowalskiego spłonęły 2 piękne konie i krowy. Wielu Polaków ukrywało się tej nocy, podobnie jak w noce poprzednie. Niektórych przechowali Ukraińcy. Stanisława Harnasiuk przechowała aż 18 osób. Śmierci uniknęła też mieszkająca w pobliżu Ludmiła Baraniecka z dziećmi (Emilią i Janem), która również się ukrywała przed bandą UPA. Bandyci próbowali podpalić ich dom, mieli jednak z tym problemy, gdyż był kryty blachą, a nie strzechą. Przez okno wrzucili ładunek wybuchowy, który zniszczył wnętrze. Następnego dnia rano właścicielka młyna, Maria Komunicka zabrała moją rodzinę oraz innych na wóz i zawiozła do Zaleszczyk. Wieś opuściło wiele polskich rodzin. Te wydarzenia wpłynęły ostatecznie na decyzję o wyjeździe z Zaleszczyk na Ziemie Odzyskane. Trzeba było jednak jeszcze czekać na odpowiednie dokumenty i wagony do transportu. Trwało to dość długo. Mieszkaliśmy w domach po wymordowanych wcześniej Żydach. Widzieliśmy, jak Dniestrem płynęły drzwi z przybitymi do nich zwłokami ludzkimi. Zabraliśmy ze sobą niewiele dobytku. Kiedy w następnych dniach co odważniejsi wrócili do domów, aby zabrać jeszcze potrzebne rzeczy, okazało się, że w mieszkaniach niczego już nie było. Zostały rozszabrowane. Nawet obrazy zdjęto ze ścian. Z Zaleszczyk wyjechaliśmy dopiero wiosną 1945 roku”.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – grudzień 1944 i «w 1944 roku»”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: Kierzyk Czesława z d. Lewicka
Inni datują napad na noc z 28 na 29 listopada 1944.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – grudzień 1944 i «w 1944 roku»”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: Szuszkiewicz Karolina, wspomnienia; w: Komański Henryk, Siekierka Szczepan, „Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach w województwie tarnopolskim 1939-1946”, w: Wrocław 2004, s. 907—908
Jeszcze inni datują napad na na noc z 3 na 4 grudnia 1944 r.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – grudzień 1944 i «w 1944 roku»”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
30
min. 30
max. 30
nr ref.:
08593
data:
1944.12.03–1944.12.04
lokalizacja
opis
dane ogólne
Hińkowce
Wanda Górska z domu Pieniawska: „Następnej nocy, z 3 na 4 grudnia, o godz. 21.00. banderowcy weszli do Hińkowiec. Dla wielu Polaków była to ostatnia noc w ich życiu. Banderowcy szli i podpalali domy rodzin polskich. Widać było, że mieli dobre rozeznanie. Podpalili wiele domów. Ratujących się ucieczką Polaków zabijano. Tej nocy zginęła Wilczyńska i jej córka Wanda, 19‑letni Kutkowski, Janina Górska z babcią Jakimiszynową — Ukrainką oraz Adolfina Palczyńska, z domu Górska. Strzelano też do Julii Kolerżak, uciekającej z dzieckiem (Franciszkiem) na ręku. Zabito ją oraz jej córki, Sabinę i Marię. Jedną z nich zastrzelono na oczach brata, kiedy podbiegła do upadającej matki. Franciszek Kolerżak przeżył leżąc pod martwą matką, gdyż bandyta sądził, że i on nie żyje. Banda podpaliła też dom rodzinny mojego przyszłego męża, Tadeusza Górskiego, w którym oprócz niego była jeszcze matka z siostrą Krystyną oraz dwaj bracia — Edmund i Adolf. Udało im się przeżyć ratując się ucieczką. Jedna ze ścian domu była na zimę osłaniana słomą razem z oknem, które z tego powodu nie było widoczne. Po podpaleniu domu banderowcy pilnowali frontowej części domu z oknami, aby w razie czego zastrzelić uciekających. Tymczasem chłopcy zdjęli okno za palącą się słomą, wyskoczyli przez otwór okienny i uciekli. Matka z córką leżały na podłodze i uległy tylko poparzeniu. Wyszły, gdy banderowcy odeszli od domu. Natomiast zwierzęta w stajni spaliły się żywcem. Była to para koni, 2 krowy, byczek i świnie. Tylko pies się uratował. Rankiem wszyscy mieszkańcy domu odnaleźli się i uciekli do miasteczka Tłuste, gdzie mieszkali przez miesiąc w domach po Żydach. Wieczorem, pierwszego dnia po ucieczce, pojawił się niespodziewanie pies. Jego widok bardzo ich uradował. W kolejny dzień znikł, a wieczorem znów się pojawił i tak przez wiele dni. Jak się okazało w dzień biegał na pogorzelisko. Na przełomie grudnia i stycznia Górscy z innymi, załadowali się do wagonów. Psa znowu nie było, ale przed wyjazdem pojawił się. Kiedy dojechali do Czortkowa, pies na chwilę wyskoczył, ale gdy transport ruszył, nie wrócił. Bał się wskoczyć, bo w drzwiach stały 2 kobiety. Pies biegł jeszcze spory kawałek drogi, ale został, bo nie mógł nadążyć za transportem. Wszyscy w wagonie płakali. Po latach spotkani znajomi ze wsi mówili, że długo widziano psa chodzącego po pogorzelisku […] Tymczasem po tragicznej nocy, rankiem 4 grudnia, większość polskich rodzin uciekła z Hińkowiec do miasta. Jedni, zwłaszcza posiadający konie, do Zaleszczyk (12 km), inni do Tłustego (7 km). Mama uciekła ze mną do Tłustego. Siostra mamy, Ludmiła Baraniecka, w tę tragiczną noc, podobnie jak wiele poprzednich, ukrywała się z 2 dzieci (5‑letnią Emilią i 2‑letnim Janem) poza domem. Bandyci, nie mogąc podpalić jej domu, bo dach był kryty blachą, wrzucili przez okno ładunek wybuchowy, który zniszczył stół i łóżko. Gdyby w tę noc byli w domu, nie przeżyliby. Ludmiła razem z dziećmi rankiem była już w Zaleszczykach, a po kilku dniach — w Tłustym. Druga siostra mamy, Michalina Sadowska, także uciekła do Zaleszczyk z trojgiem dzieci (Lidia, Zbigniew, Wiesław). Inna siostra, Bronisława Linkiewicz, uciekła do Tłustego, dźwigając ze sobą przez 7 km głowicę maszyny do szycia dla mamy. Babci, Emilii Linkiewicz, która mieszkała w środku wsi, po sąsiedzku z rodzinami ukraińskimi, nie zagrażało podpalenie, gdyż ogień mógł się przenieść na domy Ukraińców. Dlatego jeszcze została. Odwiedzała nas w Tłustym, przynosząc żywność i potrzebne rzeczy. Którejś nocy do drzwi domu babci zapukał Ukrainiec. Zapytał, gdzie są jej córki. I dodał: «Jeżeli do nich idziesz — nie wracaj». Na drugi dzień babcia też już była w Tłustym”. (Wanda Górska z domu Pieniawska; w: kotlactive.pl […] relacje–i–wspomnienia–osadnikow–rejonu–gminy–kotla–2012–czesc–2–2.) „Józefa Klecman, wdowa po mężu Ukraińcu, której syn służył w bandzie UPA, została zamordowana we własnym domu. Była torturowana, związana i przyciśnięta łóżkiem do ściany, podobno męczyła się przez całą noc. Rano jej sąsiadka odnalazła jeszcze ciepłe ciało, obrzucone garnkami. Czy w tym mordzie brał udział jej syn trudno powiedzieć, ale na pewno wiedział o napadzie i nie ostrzegł swojej matki. Maria Markiewicz, około 22 lat, była chora i leżała w łóżku, gdy do jej domu weszli mordercy. Przebili jej brzuch dużym nożem i tak leżała w męczarniach przez trzy dni, aż skonała z bólu i upływu krwi”.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – grudzień 1944 i «w 1944 roku»”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: Szuszkiewicz Karolina, wspomnienia; w: Komański Henryk, Siekierka Szczepan, „Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach w województwie tarnopolskim 1939-1946”, w: Wrocław 2004, s. 907—908
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
9 – 11
min. 9
max. 11
nr ref.:
08586
data:
1944.12.03
lokalizacja
opis
dane ogólne
Hińkowce
Banderowcy zamordowali około 27 Polaków: „03.12 44 r. w czasie drugiego napadu zamordowano 12 Polaków i kilkanaście osób (15?) spalono żywcem”.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – grudzień 1944 i «w 1944 roku»”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: prof. dr hab. Jankiewicz Leszek S., „Uzupełnienie do listy strat ludności polskiej podanej przez Komańskiego i Siekierkę dla województwa tarnopolskiego (2004)”; w: Listowski Witold (red.), „Ludobójstwo OUN-UPA na Kresach Południowo-Wschodnich”, w: Kędzierzyn-Koźle 2015, t. 7
Patrz: 1 grudnia 1944 r. oraz: w nocy z 3 na 4 grudnia 1944 r.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – grudzień 1944 i «w 1944 roku»”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
27
min. 27
max. 27
nr ref.:
08596
data:
1944.12.04
lokalizacja
opis
dane ogólne
Hińkowce
Spalili 15 Polaków w 8 zagrodach.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – grudzień 1944 i «w 1944 roku»”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
15
min. 15
max. 15
nr ref.:
08657
data:
1944.12.20
lokalizacja
opis
dane ogólne
Hińkowce
Upowcy uprowadzili i zamordowali 3 Polki.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – grudzień 1944 i «w 1944 roku»”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
3
min. 3
max. 3
nr ref.:
08705
data:
1944.12.26
lokalizacja
opis
dane ogólne
Hińkowce
Banderowcy zamordowali 11 Polaków.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – grudzień 1944 i «w 1944 roku»”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
11
min. 11
max. 11
Autorzy niniejszego opracowania informują, że każda korespondencja wysłana na podany poniżej adres portalu Genocidium Atrox może zostać opublikowana — verbatim w całości lub części, wraz z podpisem — chyba że zawierać będzie explicite odnośne zastrzeżenie. Adres Emajl nie będzie publikowany.
Jeśli na Państwa urządzeniu działa klient programu pocztowego — taki jak Mozilla Thunderbird, Windows Mail czy Microsoft Outlookopisane m.in. w Wikipedii — by skontaktować się z Kustoszem/Administratorem i wysłać korespondecję proszę spróbować wybrac link poniżej:
LIST do KUSTOSZA/ADMINISTRATORA
Jeśli natomiast Pan/Pani nie posiada takowego klienta na swoim urządzeniu lub powyższy link nie jest aktywny proszę wysłać Emajl za pomocą używanego przez Pana/Panią konta — w stosowanym programie do wysyłania korespondencji — na poniższy adres:
jako temat podając:
GENOCIDIUM ATROX: HIŃKOWCE