Rzymskokatolicka Parafia
pw. św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
archidiecezja warszawska
LUDOBÓJSTWO dokonane przez UKRAIŃCÓW na POLAKACH
Opisy zbrodni (dane za okres 1943–1947)
Miejscowość
II Rzeczpospolita
Gontowa
pow. Zborów, woj. tarnopolskie
współcześnie
rej. Zborów, obw. Tarnopol, Ukraina
info ogólne
miejscowość nieistniejąca
Zbrodnie
Sprawcy:
Ukraińcy
Ofiary:
Polacy
Ilość ofiar:
min.:
48
max.:
59
wydarzenia
nr ref.:
05280
data:
1944.02
lokalizacja
opis
dane ogólne
Gontowa
Ukraińcy zamordowali 11 Polaków: 5–osobowe rodziny Kwaśnickich i Białowąsów oraz 17‑letnią Annę Bieniaszewską.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – luty 1944”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
11
min. 11
max. 11
nr ref.:
07968
data:
1944.09.14
lokalizacja
opis
dane ogólne
Gontowa
Ukraińcy w nocy zamordowali 25‑letnią Marię Głowacką.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – wrzesień 1944”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
1
min. 1
max. 1
nr ref.:
08320
data:
1944.11.01
lokalizacja
opis
dane ogólne
We wsi Gontowa — Milno pow. Zborów Ukraińcy zamordowali 2 Polaków: „Rożek Jan i Zaleski Paweł – zastrzelony na posterunku”.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – listopad 1944”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: Głowacki Adolf, „Milno - Gontowa. Informacje zebrane od ludzi starszych - urodzonych na Podolu, wybrane z opracowań historycznych i odtworzone z pamięci”, w: Szczecin 2008
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
2
min. 2
max. 2
nr ref.:
08355
data:
1944.11.11
lokalizacja
opis
dane ogólne
Gontowa
Zamordowani zostali: Miazgowska Maria l. 70, Rokoń Jan l. 55, Szeliga Bronisława (Olszewska) l. 35, Eugenia l. 35, Tekla l. 45, Zaleski Paweł.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – listopad 1944”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: Kubów Władysław, „Terroryzm na Podolu”, w: Warszawa 2003
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
6
min. 6
max. 6
nr ref.:
08767
data:
1944.12
lokalizacja
opis
dane ogólne
Gontowa
Banderowcy zamordowali 4 Polaków, byli to: Dobrowolska Katarzyna, Bieniaszewska Maria, Letki Paweł, Olejnik Piotr.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – grudzień 1944 i «w 1944 roku»”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: Głowacki Adolf, „Milno - Gontowa. Informacje zebrane od ludzi starszych - urodzonych na Podolu, wybrane z opracowań historycznych i odtworzone z pamięci”, w: Szczecin 2008
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
4
min. 4
max. 4
nr ref.:
08585
data:
1944.12.03
lokalizacja
opis
dane ogólne
Gontowa
Ukraińcy zamordowali 15 Polaków; m.in. zarąbali koło kaplicy 70‑letnią Miazgowską oraz po torturach 40‑letnią Annę Olszewską, której wbili kołek w krocze. Inni: nie mniej niż 25 osób.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – grudzień 1944 i «w 1944 roku»”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: „Śledztwo w sprawie zbrodni ludobójstwa nacjonalistów ukraińskich w celu całkowitego wyniszczenia ludności polskiej w latach 1939—1945 na terenie powiatów Zborów i Brody, woj. tarnopolskie”; w: Instytut Pamięci Narodowej IPN, w: sygn. S 83/09/Zi — internet: ipn.gov.pl [dostępny: 2021.04.11]
Prawdopodobne ofiary to także: Bieniaszewska Maria – zam. Gontowa 66, Dobrowolska Katarzyna – zam. Gontowa 60, Letki Paweł – zam. Bukowina 171, Olejnik Piotr – zam. Gontowa 60.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – grudzień 1944 i «w 1944 roku»”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
15
min. 15
max. 15
nr ref.:
08617
data:
1944.12.09
lokalizacja
opis
dane ogólne
Gontowa
Upowcy zamordowali 2 Polaków. „Olszewska Anna – zam. Gontowa 64 wbita na pal 9 grudnia 1944,Pączek Mikołaj – zam. Gontowa 54 obłożony smołą i spalony żywcem 9 grudnia 1944”.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – grudzień 1944 i «w 1944 roku»”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: Głowacki Adolf, „Milno - Gontowa. Informacje zebrane od ludzi starszych - urodzonych na Podolu, wybrane z opracowań historycznych i odtworzone z pamięci”, w: Szczecin 2008
Trzeciego napadu na wieś dokonali banderowcy 9 grudnia 1944 r. o godzinie 15°° […] Dwóch morderców nas zauważyło, i zaczęli do nas strzelać. Któryś z nich trafił mamę w nogę, tak, że upadła na ziemię. Uciekając odwróciłam się, nad mamą stał jeden z bandytów […] Ojciec znalazł zwłoki mamy, leżała na ziemi martwa, bez butów, które zabrali jej mordercy. Ojciec wziął mamę na ręce i wtedy zauważył, że z brzucha wypadły jej wnętrzności. Mordercy wbili jej też w krocze duży kołek. Tej nocy w podobnie męczeński sposób, zginęły jeszcze dwie inne kobiety.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – grudzień 1944 i «w 1944 roku»”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: Olszewska Józefa, wspomnienia; w: Komański Henryk, Siekierka Szczepan, „Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach w województwie tarnopolskim 1939-1946”, w: Wrocław 2004, s. 951
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
2 – 3
min. 2
max. 3
nr ref.:
08662
data:
1944.12.21–1944.12.22
lokalizacja
opis
dane ogólne
Gontowa
Banderowcy spalili 60 gospodarstw polskich i zamordowali 9 Polaków. „22 grudnia łuna ognia objęła Gontowę. Ponieważ poza budynkami nic nie zostało, banda postanowiła unicestwić wioskę. Zlikwidować to polskie gniazdo, do którego do końca nie wcisnęła się ani jedna rodzina ukraińska. W tym napadzie zginęło kilka osób, a wieś prawie doszczętnie spłonęła i zakończyła żywot. Byłam jeszcze z mamą w Gontowie, wspomina G. Szeląga, choć dużo przeniosło się już do Załoziec. Wieczorem gromadziliśmy się w środku wioski pod górą i na zmianę trzymaliśmy wartę. Każdy podejrzany ruch wyganiał nas z ciepłego domu na mróz. W ten pamiętny wieczór gdy padły pierwsze strzały, ruszyłyśmy przez górę pod las. Tam patrzymy, a z krzaków wychodzi mężczyzna. Bandyta, bo kto inny mógł być w lesie. Ale słyszymy woła po polsku: «Chodźcie bliżej, nie bójcie się». Okazało się, że to Szczepko Olejnik. Jak raz był w Gontowie i uciekając dotarł tu chwilę przed nami. Patrzyłyśmy na płonącą wieś, jak ogień się rozprzestrzenia i pożera nasze domy – jak kona nasze sioło. Sioło które niedawno zaleczyło ostatnie wojenne rany. Stałyśmy jak porażone, nie zdolne do płaczu, ale łzy same toczyły się po policzkach. Gdy płomienie objęły całą wioskę, nadleciał samolot i dość długo krążył dookoła tego strasznego ogniska. Stąd drogą przez pola, poszliśmy do Bukowiny. Na pogorzelisko wróciłyśmy rano. Tej nocy Maciej Zawadzki został spalony w szopie, Stefcia Szeliga w domu, a Rozalii Miazgowskiej obcięli głowę i wbili na sztachety ogrodzenia. Ten samolot to nie przypadek. Taki sam krążył wokół Bukowiny i Kamionki w czasie napadu 11 listopada. Nasuwa się więc prosty wniosek: władze wiedziały o mających nastąpić napadach i banderowskich decyzjach spalenia wsi. Na pewno robił zdjęcia i gromadził dowody zbrodni. Po tym napadzie, Gontowa całkowicie opustoszała. Ostatni jej mieszkańcy również przenieśli się do Załoziec, podobnie jak polska ludność Milna”.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – grudzień 1944 i «w 1944 roku»”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: Głowacki Adolf, „W wigilię Bożego Narodzenia Gontowa złożyła ofiarę”; w: „Kresowy Serwis Informacyjny”, w: nr 12/2011
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
9
min. 9
max. 9
nr ref.:
08686
data:
1944.12.24
lokalizacja
opis
dane ogólne
Dwa dni po spaleniu Gontowy, kilka furmanek pojechało na pogorzelisko po zakopane zapasy. M. Miazgowska i B. Olszewska chciały ponadto przekazać ocalały sprzęt i trochę zboża krewniaczkom z Ditkowiec, które wyszły za Ukraińców. Po załadowaniu dobytku, wyruszyły w drogę. Wyprawa wydawała im się bezpieczna. Był dzień a w grupie żony Ukraińców. Pod lasem natknęły się na banderowców. Wywiązała się ostra wymiana zdań. Szczególnie pewnie stawiała się Burdyniuk. Pierwszy strzał oddali właśnie do niej, a następnie pozostałe zasztyletowali. Kobiety rozpoznały ich. Hania Bieniaszewska prosiła Iwanie nie zabijaj, ale ci ludzie nie znali już uczucia litości. Dziewczyna pokaleczona długo jęczała, nim w bólach skonała. Burdyniuk była ranna, wszystko słyszała i później opowiedziała o tych potwornościach. Strzały do kobiet usłyszał Maciej Szeliga. Jak zobaczył zbliżających się banderowców, zaczął uciekać przez sad. Zastrzelili go gdy przełaził przez płot. Wisiał tam do wiosny. Tuż po zastrzeleniu Macieja, rabusie otoczyli na podwórzu rodzinę Szeligów (Tomasz, Anna, Eugeniusz) i trzy sąsiadki. Bandyci doskoczyli do kobiet i zapytali: „Wy Polki?”. Tak, odpowiedziała Anna. Padł strzał i kobieta osunęła się na ziemię. Gienkowi kazali zdjąć wojskowy pas. Gdy między nimi wywiązała się kłótnia kto ma go wziąć, chłopak wycofał się za budynek i opłotkami uciekł do Milna. Tomkowi kazali zdjąć filcowe buty, ale przy zdejmowaniu oderwała się podeszwa, więc zrezygnowali z nich. Przełożyli tylko na swój wóz przed chwilą wykopany kuferek oraz worki ze zbożem i odjechali. Tomek pochował żonę na pogorzelisku stodoły.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – grudzień 1944 i «w 1944 roku»”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: Głowacki Adolf, „Zamordowani przez Ukraińców”; w: portal: Milno na Podolu — internet: www.milno.pl [dostępny: 2021.04.11]
Zasztyletowane zostały: Bieniaszewska Anna, Miazgowska Maria, Olszewska Bronisława (wszystkie ze wsi Gontowa), Olszewska Rozalia Danuta, Szeliga Genowefa, Szeliga Tekla (wszystkie ze wsi Dębina); oraz zastrzeleni: Szeliga Anna i Szeliga Maciej (oboje ze wsi Gontowa).
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – grudzień 1944 i «w 1944 roku»”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
8
min. 8
max. 8
Autorzy niniejszego opracowania informują, że każda korespondencja wysłana na podany poniżej adres portalu Genocidium Atrox może zostać opublikowana — verbatim w całości lub części, wraz z podpisem — chyba że zawierać będzie explicite odnośne zastrzeżenie. Adres Emajl nie będzie publikowany.
Jeśli na Państwa urządzeniu działa klient programu pocztowego — taki jak Mozilla Thunderbird, Windows Mail czy Microsoft Outlookopisane m.in. w Wikipedii — by skontaktować się z Kustoszem/Administratorem i wysłać korespondecję proszę spróbować wybrac link poniżej:
LIST do KUSTOSZA/ADMINISTRATORA
Jeśli natomiast Pan/Pani nie posiada takowego klienta na swoim urządzeniu lub powyższy link nie jest aktywny proszę wysłać Emajl za pomocą używanego przez Pana/Panią konta — w stosowanym programie do wysyłania korespondencji — na poniższy adres:
jako temat podając:
GENOCIDIUM ATROX: GONTOWA