Rzymskokatolicka Parafia
pw. św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
archidiecezja warszawska
LUDOBÓJSTWO dokonane przez UKRAIŃCÓW na POLAKACH
Opisy zbrodni (dane za okres 1943–1947)
Miejscowość
II Rzeczpospolita
Czuczmany Zabłotne
pow. Kamionka Strumiłowa, woj. tarnopolskie
współcześnie
Zbrodnie
Sprawcy:
Ukraińcy
Ofiary:
Polacy
Ilość ofiar:
min.:
3
max.:
3
wydarzenia
nr ref.:
07873
data:
1944.08
lokalizacja
opis
dane ogólne
Czuczmany Zabłotne
W sierpniu 1944 roku Kupiak ze swoją bojówką dokonał napadu na wieś Czuczmany Zabłotne, gdzie w celu rabunkowym zamordował Bolesława Maksymiszyna i jego brata Eugeniusza z żoną Michaliną.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – sierpień 1944”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: Szeremeta Bronisław, „Watażka - jego zbrodnie i zakłamane wspomnienia”, w: Wrocław, 2000 — internet: www.nawolyniu.pl [dostępny: 2022.04.06]
Zeznania łączniczki Kupiaka Sławki Falińskiej ps. „Osyka” obecnie Susabowskiej. „Uczestnicząc w bojówce Kupiaka «Kleja» dowiedziałam się od niego, Michała Pociłujki i Bogdana Czuczmana, że ich bojówka zamordowała rodzinę Maksymiszyna i jego brata z żoną. Przed wojną i w czasie wojny Maksymiszyn posiadał w Busku sklep. Na początku 1944 roku, z rodziną i bratem, wyjechał do wsi Czuczmany Zabłotne i zabrał ze sobą swój majątek ze złotem, futrami i innymi cennymi rzeczami. Wszyscy wiedzieli, że był bogatym człowiekiem i dlatego Kupiak postanowił go zamordować, by zagarnąć jego majątek. Kto brał udział w tym zabójstwie, nie wiem. Później, kiedy z Kupiakiem wyjechałam do Polski, posiadał on karakułowe futro, zrabowane rodzinie Maksymiszynów. W ogóle były trzy futra, jedno z nich należało do żony Bolesława. Futra te Kupiak sprzedał w sklepie komisowym we Wrocławiu. Pociłujko i Michał Horbacz opowiadali mi, że po zamordowaniu rodziny zabrali złoto, dolary i inne cenne rzeczy, które przywłaszczył sobie Kupiak, zamiast podzielić się z innymi, jak się wcześniej umówiono. Wszystko to świadczy, że rodzinę Maksymiszynów zamordowano w celu grabieży”. a tak przedstawia te same zdarzenia świadek Włodzimierz Pałyga: „W czasie niemieckiej okupacji Bolesław Maksymiszyn posiadał w Busku własny sklep komisyjny. Wszyscy wiedzieli, że dorobił się on wielkiego majątku. W czasie, gdy nastała druga sowiecka okupacja, Bolesław Maksymiszyn z żoną, czteroletnią córką i staruszką matką oraz z bratem Eugeniuszem i jego żoną, przeniósł się z Buska do wsi Czuczmany Zabłotne. Przez jakiś czas mieszkał w moim domu, później u Łukasiewiczów i w końcu zamieszkał u Włodzimierza Kokora. Kiedy rodzina Maksymiszynów mieszkała u nas, ich matka opowiadała, że Kupiak groził jej synom, iż zostaną ukarani, jeśli wstąpią do armii Czerwonej. Z Buska rodzina Maksymiszynów zabrała najcenniejsze swoje rzeczy. Przy końcu sierpnia 1944 roku do chałupy Łukasiewicza, gdzie mieszkał wtedy Bolesław z żoną, córką i matką, wszedł Kupiak z kilkoma bandytami i kazał Bolesławowi iść z nim do Bołożynowa, wioski oddalonej o kilka kilometrów. W drodze, za naszą wsią, Kupiak kazał Bolesławowi maszerować przodem przed nim i strzelił mu w tył głowy. Po tym morderstwie wrócił z bandytami do wsi, zabrał brata Eugeniusza i zamordował w lesie, w którym zabił już jego brata Bolesława. Bandyci po raz trzeci wrócili do wsi, wezwali żony Bolesława i Eugeniusza i powiedzieli im, że za wioską czekają na nie ich mężowie. Niczego nie podejrzewając, obie niewiasty poszły z bandytami, a żona Bolesława wzięła ze sobą także małą córeczkę. Za wsią wszystkie zostały zamordowane. Tego samego dnia «Klej» zamordował matkę Maksymiszynów, Marię. Pasła ona w polu krowę. Kupiak podszedł do niej z mieszkańcem wsi Iwanem Petrycą, który też był członkiem bandy i kazał jej, by zaprowadziła ich do domu leśniczego. Odpowiedziała, że jest nietutejsza i nie zna drogi do leśniczówki. Bandyci zmuszali ją, by poszła z nimi, ale ta opierała się i wówczas Kupiak wyjął pistolet i zastrzelił ją. Widzieli to młodzi chłopcy, Włodzimierz Daćko i Emil Petryszyn, którzy niedaleko paśli krowy. Opowiedzieli mi o tym i pokazali miejsce, gdzie bandyta Iwan Petryca zakopał zwłoki zamordowanej staruszki. Tego samego dnia Kupiak ze swoimi bandytami przyszedł do mojej chałupy i zabrał wszystkie rzeczy rodziny Maksymiszynów, które o mnie pozostały, gdy oni wyprowadzili się do innego gospodarza. Wiadomo mi, że bandyci zabrali rzeczy Maksymiszynów od Łukasiewicza, gdzie mieszkał Bolesław z rodziną i od Daćka, u którego mieszkał brat Eugeniusz z żoną”.
źródło: Żurek Stanisław, „Kalendarium ludobójstwa – sierpień 1944”; w: portal: Wołyń — internet: wolyn.org [dostępny: 2021.02.04]
źródło: Szeremeta Bronisław, „Watażka - jego zbrodnie i zakłamane wspomnienia”, w: Wrocław, 2000 — internet: www.nawolyniu.pl [dostępny: 2022.04.06]
sprawcy
Ukraińcy
ofiary
Polacy
ilość
w tekście:
3
min. 3
max. 3
Autorzy niniejszego opracowania informują, że każda korespondencja wysłana na podany poniżej adres portalu Genocidium Atrox może zostać opublikowana — verbatim w całości lub części, wraz z podpisem — chyba że zawierać będzie explicite odnośne zastrzeżenie. Adres Emajl nie będzie publikowany.
Jeśli na Państwa urządzeniu działa klient programu pocztowego — taki jak Mozilla Thunderbird, Windows Mail czy Microsoft Outlookopisane m.in. w Wikipedii — by skontaktować się z Kustoszem/Administratorem i wysłać korespondecję proszę spróbować wybrac link poniżej:
LIST do KUSTOSZA/ADMINISTRATORA
Jeśli natomiast Pan/Pani nie posiada takowego klienta na swoim urządzeniu lub powyższy link nie jest aktywny proszę wysłać Emajl za pomocą używanego przez Pana/Panią konta — w stosowanym programie do wysyłania korespondencji — na poniższy adres:
jako temat podając:
GENOCIDIUM ATROX: CZUCZMANY ZABŁOTNE