Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno
poprzednie
Jankowice (1433)
Znaki Eucharystyczne
(pełna lista: tutaj)
KIELICH RÓŻY
miejsce wydarzenia: ETTISWIL
rok wydarzenia: 1447
następne
Turyn (1453)
W sprawozdaniu sądowym, zwanym „Protokołem Sprawiedliwości”, opracowanym 16 czerwca 1447 r. przez Hermanna von Rüsegg, pana na Bŭron, czytamy:
„23 maja 1447 r., w środę, z parafialnego kościoła w EttiswilSzwajcaria, red. skradziono Najświętszy Sakrament. Wkrótce jednakże odnalazła Go niejaka Margareta Schulmeister, dziewczynka zajmująca się wypasem świń. Skradziona Hostia znajdowała się niedaleko kościoła, pod płotem, porzucona między pokrzywami. Wyglądała jak świetlisty kwiat”„Raport z Ettiswil”, Hermann von Rüsegg, pan na Buron, 16.vii.1447 r..
Przeprowadzone dochodzenie wykazało, że odpowiedzialną była niejaka Anna Vögtli z pobliskiego Bischoffingen, związana z sektą sataniczną, która przyznała się do aktu zbeszczeszczenia: „Włożyłam rękę przez wąską kratę bramki i ujęłam w dłoń dużą Hostię. Ale gdy wydostałam się poza mury cmentarne stała się Ona tak ciężką, że nie byłam w stanie iść dalej. Wyrzuciłam więc Hostię pod płot w pokrzywy”.
Nie było to pierwszy raz. Kobieta czyniła to od dawna: kradła konsekrowane Hostie i sprzedawała Je – z ubóstwa, a później już będąc szantażowaną – sekcie, która bezcześciła Je następnie w trakcie satanistycznych rytuałów.
Natomiast Margareta Schulmeister, świniopas, zaświadczyła: „Gdy znalazłam się z moimi świniami w pobliżu miejsca znalezienia Najświętszego Sakramentu, zwierzęta się zatrzymały i nie chciały iść dalej. Poprosiłam o pomoc znajomą, a potem dwóch przejeżdżających w pobliżu na koniach mężczyzn. Bezskutecznie, świnie nie ruszały się. I wtedy, szukając przyczyny dziwnego zachowania zwierząt, podążając za ich wzrokiem, ujrzeliśmy w krzewach, w trawie, Hostię podzieloną na siedem części. Sześć z nich złożyło się w płatki kwiatu przypominającego różę. Wydawało się, że otacza Je aureola światła”.
Poinformowany na miejsce zdarzenia przybiegł proboszcz. Pojawili się też inni parafianie. Ksiądz podniósł po kolej sześć kawałków Hostii, lecz gdy próbował podnieść siódmy, centralną część Hostii, okazało się, że nie było to możliwe – wyglądało na to, że zespoliła się z ziemią i na oczach zebranych w nią weszła i zniknęła…
Działo się to na oczach wielu świadków: znak odczytano jako nakaz wybudowania kaplicy w miejscu znalezienia Hostii.
I rzeczywiście, rok później 28 grudnia, na miejscu zdarzenia, konsekrowano nową kaplicę Najświętszego Sakramentu (niem. Sakramentskapelle) wraz ołtarzem Cudu Eucharystycznego (ilustrującym cudowne wydarzenie). Odwiedzający mogli wielokrotnie uzyskać na miejscu, zadekretowany przez ówczesnych papieży (ostatnim z nich był Pius XII w 1947 r., w 500-letnią rocznicę wydarzenia), odpust zupełny.
Sześć odzyskanych cząstek Najświętszego Sakramentu przechowywanych jest w kościele w Ettiswil do dziś. Stały się One przedmiotem czci i adoracji mieszkańców parafii i nie tylko. Przypisywane są Im znaczące cuda.
A co z Anną Vögtli? Po procesie sądowym, którego akta w całości się zachowały, została spalona na stosie (choć są i relacje mówiące, że odbyła karę w więzieniu Bŭron, po czym resztę życia spędziła pokornie służąc Panu )
Pamiątkę zdarzenia obchodzi się corocznie w czwartą niedzielę Wielkiego Postu (tzw. Laetere) i przez następne dwa dni…
Krótki film o cudzie (po hiszpańsku):
Posłuchajmy też kolędy „The Wexford Carol” w wykonaniu Celtic Woman:
Mapa okolic:
Opracowanie oparto na następujących źródłach:
angielskich:
chorwackich:
hiszpańskich:
szwajcarskich:
innych: