Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno
poprzednie
Rzym (595)
Znaki Eucharystyczne
(pełna lista: tutaj)
PRZYPIECZONA HOSTIA
miejsce wydarzenia: TRANI
rok wydarzenia: 1000
następne
Ivorra (1010)
Zdarzenie miało miejsce w roku 1000, w miasteczku Trani, o starożytnych korzeniach (łac. Tranensis), w Puglii we Włoszech. W owych czasach znajdowała się tam pokaźna kolonia żydowska, z własną synagogą, ale także z kościołem św. Anny, w którym modliło się wielu nawróconych żydów.
Wielce interesująca się zagadnieniami religijnymi żydówka, o imieniu Zaches, postanowiła „doświadczalnie” udowodnić naiwność wiary katolickiej w prawdziwość, rzeczywistość i istotność obecności Ciała i Krwi Pańskiej w Najświętszej Eucharystii.
Udało jej się namówić do pomocy chrześcijańską przyjaciółkę - być może pod pretekstem, że sama chciała spożyć Eucharystię, być może za pieniądze, być może – jak to przedstawił w swej malowanej historii wydarzenia, dziś znajdującej się w Pałacu Książęcym (wł. Palazzo Ducale) w Urbino, Paweł (wł. Paolo) Uccello (1397, Florencja - 1475, Florencja) – jako zapłatę za oddany w zastaw płaszcz… - która podczas okresu wielkanocnego włączyła się w tłum przystępujących do Komunii św. w kościele św. Anny…
Po spożyciu konsekrowanej Hostii wyjęła Ją z ust, zawinęła w chustkę i schowała do kieszeni…
Później przekazała Ją, zgodnie z umową, znajomej. A ta, we własnym domu, wrzuciła Hostię na patelnię wypełnioną gorącą oliwą…
Była przekonana, że nic się nie zdarzy. A tu … cud! Hostia, skwiercząca w gotującej się oliwie, zamieniła się w Ciało i zaczęła krwawić! I to obficie!
Zaskoczona niewiasta próbowała zatrzymać potok płynu ale nie udało się go zahamować: Krew przelała się przez brzeg patelni, spłynęła na podłogę…
Kobieta najpierw myślała o ukryciu śladów, lecz ogarnęło ją przerażenie i zaczęła głośno płakać. Zaintrygowani krzykiem zbiegli się sąsiedzi…
Wieść szybko się rozeszła po całym mieście. Wkrótce wydawało się, że u drzwi domostwa kobiety zgromadziło się całe miasto.
Przybył i biskup Trani - mógł nim być Chryzostom (wł. Crisostomo) lub Jan I (wł. Giovanni). Szedł z wahaniem, sceptycznie nastawiony do opowiadań rozentuzjazmowanych mieszczan. Przekonał się aliści, że Bóg zapragnął dać straszliwy znak Swojej rzeczywistej obecności. Biskup uklęknął i w głębokiej pokorze oddał hołd…
Resztki Ciała Eucharystycznego zaniesiono w pokutnej procesji do miejscowej katedry Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
A Żydówka? Być może stało się tak, jak to przedstawił to na swoich obrazach ukazujących cudowne wydarzenia Ucello: odbył się proces, została skazana i stracona. To najbardziej prawdopodobna wersja – wszak w tamtych czasach profanacja Najświętszego Sakramentu oznaczała poważne naruszenie spokoju i porządku społecznego i władze świeckie Trani na pewno w taki sposób opisywane wydarzenie potraktowały…
Cudowną Hostię przechowywano przez wieki w katedrze (w latach 1099-1200 wybudowano, na miejscu pierwotnej, nową świątynię, która służy do naszych czasów). W 1384 r. u jej bram pojawił się papież Urban VI (łac. Urbanus VI) (ok. 1318, Neapol – 1389, Rzym) i ogłosił, iż Hostia ciągle znajduje się w stanie nienaruszonym, jak w dniu cudownego wydarzenia…
W 1616 r. wykonano nową, srebrną monstrancję-relikwiarz, ofiarowaną niejakiego Fabrycego (wł. Fabrizio) de Cunio, w której środku umieszczono, w kryształowym pojemniku, na bawełnianych poduszeczkach, dwie cząstki konsekrowanego i „przypieczonego” Chleba Eucharystycznego z Trani…
Wydarzenie w Trani było przedmiotem zainteresowania wielu artystów i pisarzy. Sześć scen namalował – na predelli (łac. gradus), czyli podstawie nastawy ołtarzowej (łac. retabulum) - wspomniany Uccello. Opisy wydarzenia znajdują się w dziele „Miłość Jezusa Chrystusa” (wł. „L’Inamorato di Gesù Cristo”), z 1625 r., autorstwa niejakiego o. Bartłomieja (wł. Bartolomeo) Campi, oraz w „Świętych biskupach Italii” (łac. „Italia sacra sive de episcopis Italae”), napisanej w latach 1643-62 (9 tomów) przez cysterskiego przeora Ferdynanda (wł. Ferdinando) Ughelli (1595, Florencja – 1670, Rzym).
W 1706 r. wspólnota żydowska współpracując z miejscowym szlachcicem Oktawianem (wł. Ottaviano) Campitelli przekształciła dom cudu w kaplicę „Cudu Eucharystycznego” pw. Najświętszego Zbawiciela. Istnieje ona do dnia dzisiejszego.
A sama relikwia Cudu przez wiele lat znajdowała się w katedrze Zwiastowania Najświętszej Mary. Później przeniesiona została do kościoła św. Andrzeja (wł. Sant'Andrea), dawniej św. Bazyla, do 1644 r. używanego przez katolików rytu bizantyjskiego (greckiego). Przez ponad 1000 lat Cudowne Fragmenty nie uległy rozpadowi: gołym okiem widoczne są ciemniejsze i jaśniejsze części Ciała, wskazujące na smażenie.
Relikwia była w trakcie wieków wielokrotnie badana (ostatni raz w 1924 r., podczas kongresu eucharystycznego): żadna z analiz nie potrafiła podważyć autetyczności wydarzenia …
Pośrednie świadectwo tego cudu można odczytać w wypowiedzi św. Ojca Pio z Petrelciny, który miał wypowiedzieć się, że „Trani miało szczęście dwukrotnie być oblane Krwią Chrystusa” (owo „dwukrotnie” można interpretować, jako odniesienie do innego cudu – w zatoce Colonna w Trani – gdy uderzony w 1480 r. przez tureckiego pirata Chrystus z krucyfiksu krwawił z nosa…).
Od początku prawie, a zatem przez tysiąc lat, relikwia Cudu w okresie Wielkiego Tygodnia niesiona była w uroczystej procesji pokutnej (poza latami 1717-53, gdy zastąpiono Ją Chlebem Eucharystycznym konsekrowanym podczas nabożeństw Wielkoczwartkowych i Wielkopiątkowych). Do ok. 1987 r. – odtąd, w związku z presją żydowską, niesiony jest tylko cudowny krucyfiks cudu, o którym wspominał św. Pio, i srebrny klucz do relikwiarza, w którym przechowywany jest Najświętszy Sakrament z roku 1000.
Przez stulecia miało to miejsce w Wielki Czwartek, w czasach obecnych – odbywa się ona w Wielki Piątek. W kościele św. Andrzeja uczestnicy - boso – oddają cześć Bogu w relikwii wydarzenia sprzed tysiąca lat. Wszyscy – nawet arcybiskupi. I koronowane głowy: uczynił to król szwedzki Gustaw VI Adolf (1882, Sztokholm – 1973, Helsingborg) w 1968 r., królowa Włoch Helena Petrowić-Niegosz (1873, Cetynia – 1952, Montpellier) w 1943 r., cesarz niemiecki Wilhelm II (1859, Berlin – 1941, Doorn) w 1905 r. Tak też zachował się papież Urban VI w 1384 r.…
Na ścianach starych budynków w Trani znajduje się kilka monogramów opisujących cudowne wydarzenia…
Popatrzmy krótką etiudę o cudzie w Triani (po hiszpańsku):
Obejrzyjmy też dwa filmiki o katedrze w Trani (po włosku):
Mapa okolic:
Opracowanie oparto na następujących źródłach:
angielskich:
hiszpańskich:
włoskich:
innych: