Rzymskokatolicka Parafia
pod wezwaniem św. Zygmunta
05-507 Słomczyn
ul. Wiślana 85
dekanat konstanciński
m. i gm. Konstancin-Jeziorna
powiat Piaseczno
poprzedni
Szamotuły
1664
PŁACZĄCE WIZERUNKI MATKI BOŻEJ
(pełna lista: TUTAJ)
MATKA BOŻA MIŁOSIERDZIA
z Piekoszowa
Rok wydarzeń: 1705
następny
Tartaków
1765
W 1700 r. na plebanii parafii pw. św. Jakuba Apostoła w Piekoszowie, wsi gminnej niedaleko Kielc, umieszczono barokowy obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus, malowany olejno na płótnie, darowany przez o. Tobiasza Czechowicza (1641-1703), pięciokrotnego przeora Jasnej Góry (w latach 1677-80, 1691-5 oraz 1700-2) i prowincjała Zakonu Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika (łac. Ordo Sancti Pauli Primi Eremitae - OSPPE), czyli paulinów.
Wizerunek Bogurodzicy namalowany został nieco wcześniej, w 1691 r., przez innego paulina z Częstochowy, naonczas nowicjusza Krzysztofa Lateckiego. Paulini przekazali Go Franciszkowi Szczepanowskiemu, proboszczowi piekoszowskiemu, uprzedniemu doradcy biskupa krakowskiego (prawdopodobnie bpa Jana Małachowskiego (1623, Bąkowa Góra – 1699, Kraków))…
Pięć lat później, 21.v.1705 r., w święto Wniebowstąpienia Pańskiego, wierni zauważyli na Obrazie ciemne, krwawe łzy…
Archidiecezja gnieźnieńska, do której w owych czasach przynależał Piekoszów, przystąpiła natychmiast do badań niezwykłego wydarzenia. W ich wyniku już 8.viii.1706 r., a więc w rok po owym wydarzeniu, ks. dr Stanisław Sierakowski, kanonik gnieźnieński, ówcześnie, wobec śmierci w 1705 r. Prymasa Polski i arcybiskupa gnieźnieńskiego, Augustyna Michała Stefana Radziejowskiego (1645, Radziejowice – 1705, Gdańsk), administrator archidiecezji gnieźnieńskiej, wydał dekret, na mocy którego Obraz został uznany za „Cudowny” a łaski wyproszone przed Nim za pochodzące z „porządku nadprzyrodzonego”…
Świadkiem wydarzenia z 1705 r. było wiele osób. Nie wiadomo, jak długo trwało (niektórzy twierdzą, iż zjawisko obserwowane było przez prawie rok). Opisał je m.in. Józef Tarło (ok. 1682, Goszczyn – 1713), dziedzic Sęcygniowa, i kapitan goszczyński, spokrewniony z biskupem kijowskim i poznańskim, Janem Joachimem Tarło (1658, k. Sandomierza – 1732, Wiedeń), który w 1694 r. był proboszczem Piekoszowa…
„Nie tylko ja sam byłem widzem tego wielkiego objawienia, kiedy ten obraz Panny Najświętszej krwawymi płakał łzami… Widziałem wyraźniem kiedy wyciekały łzy krwawe… Obraz wisiał wysoko nad oknem. Widziałem i to, że te łzy spadały z oczu… Przejęci tym widokiem ludzie padali krzyżem na ziemię i serdecznie płakali, kiedy ten Obraz z plebanii do kościoła był niesiony”…
Bogurodzicę przeniesiono z plebanii do świątyni pw. św. Jakuba Apostoła w 1706 r. i tam Matka Boża Piekoszowska stała się celem wielu pielgrzymek
Kolejny proboszcz piekoszowski, Mikołaj Złotnicki, napisał niebawem książkę „Skarb nieprzebrany – Bogarodzica Panna Maryja we wsi Piekoszowice… przed samym wtargnięciem Szwedów krwawymi łzami płacząca” z 1722 r., przechowywaną do dziś w archiwum parafialnym, zawierającą opis wydarzeń z 1705 r. oraz 284 uzdrowień oraz innych szczególnych łask otrzymanych przez wiernych przed Płaczącym Wizerunkiem…
Owo „wtargnięcie Szwedów” dotyczy tzw. II wojny północnej toczonej zasadniczo między Rosją i Prusami a Szwedami, acz głównie na terenach Rzeczypospolitej…
Cudowny Obraz do dziś znajduje się w ołtarzu głównym świątyni piekoszowskiej.
Pełną historię Madonny Lubelskiej opowiedziano gdzie indziej NA NASZYM PORTALU…
Adres:
parafia pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny
ul. Częstochowska 52
26-065 Piekoszów
Mapa dojazdu:
Opracowanie oparto na następujących źródłach:
polskich:
innych: